PiS mocno uderza w swoich koalicjantów, domaga się głów dwóch wiceministrów. “To grillowanie ziobrystów i Gowina”

Kierownictwo PiS żąda dymisji dwóch wiceministrów – Janusza Kowalskiego z Solidarnej Polski i Andrzeja Guta-Mostowego z Porozuemienia. – Takie zachowanie PiS podważa zaufanie w ramach koalicji Zjednoczonej Prawicy – komentuje polityk z partii Zbigniewa Ziobry.

Janusz Kowalski był już blisko dymisji. Gdy krzyczał „weto albo śmierć” i gdy deklarował, że się nie zaszczepi, jeszcze się uratował. Ale kierownictwo PiS w końcu powiedziało „dość”. Po trwającym kilka godzin spotkaniu, na którym pojawili się m.in. Jarosław Kaczyński, Mateusz Morawiecki czy Ryszard Terlecki, media obiegła informacja, że wierchuszką PiS domaga się dymisji Kowalskiego. Jak donosi Gazeta.pl, Jacek Sasin już dawno chciał się pozbyć Kowalskiego ze swojego resortu, ale dopiero teraz wniosek o dymisję wiceministra z Solidarnej Polski zostanie przyjęty.

Ale Kowalski nie jest jedyną ofiarą piątkowego spotkania. Jak informuje Gazeta.pl, PiS uderza także w drugiego koalicjanta, domagając się dymisji wiceministra Andrzeja Gut-Mostowego z Porozumienia.

– To było grillowanie „ziobrystów” i Gowina – podsumowuje posiedzenie prezydium Komitetu Politycznego PiS informator portalu Gazeta.pl.

Na decyzję wierchuszki PiS w sprawie Kowalskiego błyskawicznie reaguje Solidarna Polska, której kierownictwo ma zebrać się dziś po południu.

– Kompletnie nie rozumiemy tej decyzji, która nie była z nami w żadnym razie konsultowana. Dowiadujemy się o niej prosto z mediów – komentuje w rozmowie z Onetem polityk partii Zbigniewa Ziobry. –  Takie zachowanie kierownictwa Prawa i Sprawiedliwości podważa zaufanie w ramach koalicji Zjednoczonej Prawicy. Zwłaszcza że Janusz Kowalski bronił zawsze interesu Polski, a jego krytyczne wypowiedzi odnośnie stanowiska polskiego rządu w sprawie unijnego budżetu miały na celu wskazanie realnego zagrożenia, jakie niosą ze sobą decyzje premiera Mateusza Morawieckiego – podkreśla.

Źródło: Gazeta.pl, Onet