Polityka i Społeczeństwo

PiS kusiło krnąbrnego posła, ale poniosło porażkę. “Utrzymanie większości opiera się na przekupstwie”

Marcin Pawlicki
Flickr/ Elekes Andor

Andrzej Sośnierz z Porozumienia Jarosława Gowina był kuszony przez Prawo i Sprawiedliwość intratnym stanowiskiem. Poseł nie poszedł na układ z władzą.

Andrzej Sośnierz z Porozumienia Jarosława Gowina to były prezes Narodowego Funduszu Zdrowia (NFZ). Piastował tę funkcję w latach 2006-2007. Od początku wybuchu pandemii ostro krytykuje działania rządu. W ubiegłym roku przedstawił nawet “Plan Sośnierza” na walkę z epidemią. Kilka miesięcy temu wystąpił z klubu PiS, a partia rządząca chciała się go pozbyć z Sejmu. “Gazeta Wyborcza” opisuje kulisy kuszenia przez władzę Andrzeja Sośnierza. Plan PiS-u miał dwa warianty.

W pierwszym wariancie Sośnierz miał zrezygnować z mandatu posła, by zostać dyrektorem śląskiego oddziału NFZ. W drugim – umieścić na tym stanowisku swojego człowieka i w zamian odtąd głosować tak, jak chce partia – informuje “Wyborcza”.

Jeżeli Sośnierz zrezygnowałby z mandatu posła i został szefem śląskiego NFZ, wtedy na jego miejsce weszłaby lojalna wobec partii była posłanka Maria Nowak. PiS liczyło, że Sośnierz się skusi bowiem dwa lata temu ubiegał się o stanowisko dyrektora funduszu na Śląsku. W lipcu tego roku z funkcji szefa śląskiego NFZ zrezygnował Piotr Nowak, a to pozwoliło na rozpisanie konkursu na nowego prezesa.

Jak pisze gazeta, wymagania wobec kandydatów w konkursie na stanowisko były wyjątkowo niskie: wyższe wykształcenie, wiedza i doświadczenie dające rękojmię prawidłowego wykonywania obowiązków dyrektora oraz zaledwie pięcioletnie doświadczenie zawodowe, niekoniecznie w branży medycznej. – To jakaś kpina. W konkursach na naczelnika wymaga się więcej – mówi dziennikowi jeden z urzędników NFZ.

Zapanowało przekonanie, że to konkurs pod Sośnierza, ale ani poseł, ani wyznaczony przez niego człowiek się nie zgłosił, a konkurs zakończył się bez wyboru kandydata. – Utrzymanie przez PiS większości w Sejmie opiera się obecnie wyłącznie na przekupstwie. To kompromitacja władzy – mówi “Wyborczej” Andrzej Sośnierz.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie