Prawo i Sprawiedliwość dorabia Platformie Obywatelskiej „gębę” lewicy, ponieważ nie tylko badania opinii publicznej, ale także wyniki kolejnych wyborów począwszy od 2005 roku pokazują, że lewica stała się trwale niezdolna do objęcia władzy.
Jak zwał, tak zwał, ale wybory w Polsce może wygrać tylko szeroko rozumiana centroprawica, a zaklinanie rzeczywistości nie ma najmniejszego sensu.
„Gębę” lewicy usiłuje dorobić PO również Szymon Hołownia, który doskonale zdaje sobie sprawę, że jeśli nie chce być kolejnym liderem kolejnego jedno-sezonowego projektu, musi wyrąbać sobie miejsce w centrum sceny politycznej. Próbuje to zrobić, mimo iż jego poglądy na temat aborcji w sumie nie różnią się od PiS, a retoryczne niuanse wynikają raczej z tego, że nie chce społecznego gniewu skierować przeciw sobie. Inna sprawa, że zdaje się być w tej sprawie w takim rozkroku, że lada moment przedobrzy i może już nie wrócić do dawnej sprawności. Przez własne umiarkowanie nie skomentuję poczynań Antoniego Mężydły z PO, który krytykuje Borysa Budkę za stanowisko jego partii ws. aborcji, a jednocześnie postuluje, aby szefem Platformy został Rafał Trzaskowski, który jest od Budki znacznie bardziej liberalny.
Sytuacja przypomina odwracanie kota ogonem, ponieważ Platforma Obywatelska próbuje jedynie ugasić pożar wywołany przez Prawo i Sprawiedliwość przy pomocy Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej. Dziś prawo aborcyjne jest w Polsce tak bardzo na prawo, że dalej jest tylko ściana albo katolicki szariat z Markiem Jędraszewskim na czele. Gdyby nie decyzja TK Przyłębskiej na polecenie Kaczyńskiego, Platforma słowem nie odezwałaby się na temat aborcji, ponieważ na tym temacie nigdy niczego politycznie nie zyskiwała, a traciła bardzo dużo.
Wystarczy uważnie przeanalizować europejskie ustawodawstwo, aby zauważyć, że Platforma Obywatelska w sprawie aborcji nie poszła w stronę społecznego eksperymentu i nie sprzeniewierzyła się centroprawicowym wartościom. Wtedy jednak niektórzy musieliby przestać kłamać, a do uczciwej rozmowy nie są jeszcze gotowi.
Źródło: „Gazeta Wyborcza”
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU