Burzliwy przebieg miało wtorkowe posiedzenie połączonych Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisja Obrony Narodowej, które zajmowały się kontrowersyjna ustawą Lex Czarnek.
Problemy PiS
We wtorek o 15:00 rozpoczęło się połączone posiedzenie Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży oraz Komisji Obrony Narodowej, które zajmowały się Lex Czarnek. Pierwsze czytanie kontrowersyjnej ustawy, która ma dać większe uprawnienia kuratorom oświaty, miało miejsce w połowie grudnia. Wówczas opozycja sensacyjnie przegłosowała wniosek o zawieszenie prac. Lex Czarnek powróciło wraz z nowym rokiem na burzliwym posiedzeniu.
Kontrowersje zaczęły się już na początku posiedzenia. Szefowa Komisji Mirosława Stachowiak-Różecka poinformowała, że politycy obradujący zdalnie mają problemy techniczne i nie mogą połączyć się z salą. Przedstawiciele opozycji zwrócili jednak uwagę, że uzyskano kworum, posiedzenie można było zacząć. To byłoby jednak niekorzystne dla PiS – lex Czarnek zostałoby odrzucone bez brakujących członków partii rządzącej.
– Ponieważ kilku posłów PiS nie może się zalogować zdalnie, a nie chciało im się przyjechać, więc Komisja Edukacji nie może się rozpocząć – ironizowała na Twitterze Katarzyna Lubnauer. – Może posłowie PIS widzą, że przyłożą rękę do niszczenia szkoły i nie chcą poprzeć LexCzarnek? – pytała retorycznie.
Ponieważ kilku posłów PIS nie może się zalogować zdalnie, a nie chciało im się przyjechać, wiec Komisja Edukacji nie może się rozpocząć.
Może posłowie PIS widzą, że przyłożą rękę do niszczenia szkoły i nie chcą poprzeć #LexCzarnek ?#wolnaszkola pic.twitter.com/xJhkMHuw6V
— Katarzyna Lubnauer (@KLubnauer) January 4, 2022
W pewnym momencie na sali padły mocne wulgaryzmy.
– K…a, my jesteśmy tu na sali. Posiedzenie było przewidziane – powiedział jeden z posłów, nie zorientowawszy się, że ma włączony mikrofon. Potem padło kilka kolejnych ostrych słów.
– Myślę, że dzisiaj cała Polska przeklina, jak widzi ustawę lex Czarnek. Nie wiem, czy to jest najważniejsza sprawa – ironizował Cezary Tomczyk
To tylko jedno z wielu przekleństw, które mogli usłyszeć uczestnicy komisji, bo ktoś nie wyciszył mikrofonu.
Skandaliczne zachowanie. Naprawdę. pic.twitter.com/XMa4WnYwPi— Justyna Suchecka (@jsuchecka) January 4, 2022
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU