Świąteczna atmosfera w PiS-ie musi być bardzo gęsta. W ciągu tygodnia ujawniono kilka afer, a do tego Komisja Europejska upomina się pieniądze.
Łukasz Mjeza, fałszywe zeznania w śledztwie dotyczącym wypadku Beaty Szydło, ochroniarze Jacka Kurskiego wożący jego żonie kanapki czy inwigilacja prokuratorki Ewy Wrzosek i mecenasa Romana Giertycha – to afery z ostatnich kilkunastu dni. Do tego dochodzą akcenty związane z obecnością Polski europejskiej wspólnocie. Wczoraj Komisja Europejska zaczęła się rozprawiać z Trybunałem Konstytucyjnym, a na deser upomniała się o pieniądze.
Sprawa dotyczy październikowego nałożenia przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) miliona euro dziennej kary, ponieważ Polska nie zawiesiła stosowania przepisów dotyczących Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Jak informuje Polsat News, Komisja Europejska wysłała “kartę świąteczną” do Warszawy.
– Komisja Europejska wysłała dziś list do władz w Warszawie, przypominając o braku wykonania wyroku TSUE w sprawie likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN i niezapłaconych grzywnach z tego tytułu – informuje brukselska korespondentka Polsatu News.
Komisja Europejska wysłała dziś list do władz w Warszawie, przypominając o braku wykonania wyroku TSUE w sprawie likwidacji Izby Dyscyplinarnej SN i niezapłaconych grzywnach z tego tytułu „Zaczniemy wysyłać regularne wezwania do zapłaty” zapowiada @ChristianWigand @PolsatNewsPL
— Dorota Bawolek (@DorotaBawolek) December 22, 2021
Polska do tej pory nie przekazała żadnych informacji na temat wdrożonych środków dotyczących Izby Dyscyplinarnej SN. – W piśmie ponowiliśmy naszą prośbę o informowanie o wdrożeniu takich środków. W przeciwnym razie Komisja może jedynie stwierdzić, że Polska nadal narusza postanowienie z 14 lipca i będzie wysyłać wezwania do zapłaty w regularnych odstępach czasu – powiedział rzecznik Komisji Europejskiej Christian Wigand.
Źródło: Polsat News
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU