Polityka i Społeczeństwo

PiS chce zarżnąć wolne media i wzoruje się na Węgrzech. Tak Orban podatkiem zamordował niezależność mediów

Shutterstock

Przypomnijmy, że rząd przedstawił projekt ustawy, który zakłada wprowadzenie nowej daniny. Dotyka ona media. Chodzi o opodatkowanie reklam, które to środki mają pomóc w walce z pandemią i zostać wydane na ochronę zabytków. W odpowiedzi polskie media wystosowały w tej sprawie list otwarty do władz RP. Jakie jest jednak drugie dno sprawy?

Podatek medialny

Projekt ustawy nie dotyka tylko tradycyjnych mediów, ale też portale internetowe i firmy, które oferują nośniki zewnętrzne. Wszystkie te podmioty będą opodatkowane tzw. składką z tytułu reklamy. Opłata ma dotyczyć firm, które osiągną przychody przekraczające kwotę 1 mln zł z tytułu nadawania reklamy w telewizji, radiu, wyświetlania reklamy w kinie oraz umieszczania reklamy na nośniku zewnętrznym. Dla reklamy prasowej pułap określono na poziomie 15 milionów złotych. Pieniądze mają ponoć pomagać w ratowaniu zabytków i służby zdrowia.

Polskie media opublikowały w odpowiedzi list otwarty, w którym czytamy:

“Zwracamy się w sprawie zapowiadanego nowego, dodatkowego obciążenia mediów działających na polskim rynku, myląco nazywanego “składką”, wprowadzaną pod pretekstem COVID-19.

Jest to po prostu haracz uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media.”

Dalej podkreślono, że efektem będzieosłabienie, a nawet likwidację części mediów działających w Polsce”, “ograniczenie możliwości finansowania jakościowych i lokalnych treści”, “pogłębienie nierównego traktowania podmiotów działających na polskim rynku medialnym, w sytuacji, gdy media państwowe otrzymują co roku z kieszeni każdego Polaka 2 mld złotych, media prywatne obciąża się dodatkowym haraczem w wysokości 1 mld zł” oraz faktyczne faworyzowanie firm, które nie inwestują w tworzenie polskich, lokalnych treści kosztem podmiotów, które w Polsce inwestują najwięcej”.

Dziś do tego doszedł protest części portali, które nie pracują, chcąc pokazać, do czego może prowadzić uderzanie w niezależne media.

Sprawa ogólnie przypomina jednak tą, z którą zmagały się węgierskie firmy kilka lat temu.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie