Aż 9 miejscowości zostanie zrównanych z ziemią. Powód? Budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK). Lokalni mieszkańcy zostaną wysiedleni. To jak na razie nieoficjalne wiadomości, jakie podają media. Mają jednak zostać potwierdzone przez wiceministra infrastruktury Marcina Horałę.
CPK i demolka
CPK ma być megalotniskiem na Mazowszu. Zacznie działać w 2027 roku. Przynajmniej teoretycznie, bowiem jak na razie nie rozpoczęto żadnych realnych prac budowlanych. I to mimo faktu, że PiS rządzi już od 2015 r.
Oficjalnej prezentacji ostatecznej lokalizacji lotniska miał dokonać Marcin Horała, wiceminister infrastruktury.
Ponoć cała inwestycja obejmie teren ok. 40 km kwadratowych terenu, na którym dziś znajduje się, całkowicie lub częściowo, blisko 20 miejscowości, m.in. wsie: Buszyce, Strumiany Dolne i Górne, Maurycew, Podoryszew, Stara Wieś czy Duninopol. Mieszkańcy tych zostaną wysiedleni.
Budowa widmo
O CPK mówi się od paru lat. Początkowo na czele projektu stał nawet ekspert od geopolityki Jacek Bartosiak, który w swojej ostatniej książce “Wojna w kosmosie” opisał, jak ambitna miała być to inwestycja.
Megalotnisko mogłoby zostać włączone do Nowego Jedwabnego Szlaku Chin. Tym samym zyskalibyśmy na geopolitycznym i gospodarczym znaczeniu.
Budowa lotniska i całej infrastruktury (m.in. kolejowej, która umożliwić ma szybki dojazd na lotnisko z różnych miast Polski) ma ruszyć w 2023 roku. Zarządzający projektem twierdzą, że CPK zostanie ukończony do 4 lat. Czy to realne? Przekonamy się zapewne właśnie za 4 lata, choć biorąc pod uwagę to, że prace nie mogą jakoś w praktyce ruszyć, termin ten wydaje się niczym z sience-fiction.
Źródło: wprost.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU