Donald Tusk spotkał się w Warszawie z młodzieżą. W jego wystąpieniu nie zabrakło gorzkich wobec Jarosława Kaczyńskiego i innych postaci z obozu władzy.
W sobotę miało miejsce spotkanie w ramach cyklu „Meet Up: Nowa Generacja Platformy Obywatelskiej”. Donald Tusk przemawiał do młodzieży. W jego wystąpieniu nie zabrakło uszczypliwości w kierunku przedstawicieli obozu władzy. Jak stwierdził, u rządzących „widać pogardę dla jednostki”. Jako przykład przypomniał żarty Jarosława Kaczyńskiego z osób LGBT.
– To jest polityczna Rosja, która jest widocznie w Polsce na samych szczytach władzy. Ten pogardliwy rechot, kiedy prezes Kaczyński mówi o ludziach, którzy potrzebują pomocy – mówił lider PO. Jak stwierdził, w Polsce „mamy do czynienia z karykaturą dyktatury”.
– Kaczyński powiedział w Chojnicach, że ci, którzy są przeciwko niemu i PiS-owi, to lumpenproletariat i to ludzie, których on zniszczy. To nie jest przejęzyczenie – podkreślił Donald Tusk. – W Polsce mamy do czynienia z połowiczną dyktaturą — my się go nie boimy, ale on się boi wszystkich. Ważne jest, żeby ci, którzy z różnych powodów są gotowi służyć tej zwyrodniałej władzy, od was usłyszeli, że wy się nie boicie, że będziecie trwali przy wartościach, a on ma się was obawiać – zaznaczył polityk. Nawiązując do przyszłorocznych wyborów dodał, że „za 10 miesięcy Polska będzie wolna od lęku, pogardy i Kaczyńskiego”.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU