Polityka i Społeczeństwo

Pielgrzymi przyszli na Jasną Górę, a tam minister Emilewicz. Już nawet Episkopat ma dość tych zagrywek

Flickr.com/Kancelaria Premiera

W niedzielę do Częstochowy przybyli w ramach ogólnopolskiej pielgrzymki przedsiębiorcy. Na Jasnej Górze przemówiła do nich z ambony… minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Skrytykował to nawet Episkopat, lecz nie jest to pierwszy podobny przypadek w czasie tegorocznej kampanii wyborczej.

Emilewicz przemawia z ambony

21 czerwca wypada Dzień Przedsiębiorcy – został ustanowiony przez Sejm w 2016 roku. Z tej okazji na Jasnej Górze odprawiono mszę świętą w intencji przedsiębiorców. Wzięli w niej udział pielgrzymi, którzy przybyli do Częstochowy w ramach II Ogólnopolskiej Pielgrzymki Przedsiębiorców. I nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że do zebranych w świątyni przemawiała z ambony… minister rozwoju Jadwiga Emilewicz.

– Dla przedsiębiorcy, tak jak i dla nas wszystkich, praca powinna być przed kapitałem. Na to warto zwracać uwagę i myślę, że na to dziś zwracamy uwagę, kiedy staramy się wesprzeć państwa w tym wzajemnym radzeniu sobie z trudnościami, z tym, co nas wszystkich spotkało, oferując pomoc publiczną, która ma sprawić, że państwo przetrwają w archipelagu polskiego życia społecznego, polskiego życia gospodarczego – mówiła minister rozwoju.

Jednak słowa zeszły na dalszy plan. Oburzenie wywołało sam fakt, że Emilewicz – przedstawicielka rządu – przemawiała z jasnogórskiej ambony na tydzień przed wyborami prezydenckimi. Sama pani minister w rozmowie z dziennikarzami tłumaczyła, że w swoim wystąpieniu „nie znajduje ani jednego wątku związanego z agitacją polityczną”, podkreśliła, że nie padło nazwisko kandydata. Jednak środowiska opozycyjne nie mają wątpliwości, że doszło do wykorzystania mszy w celu agitacji politycznej.

Stanowcza reakcja Episkopatu

Sprawę skrytykował nawet Episkopat. Jak podkreślał rzecznik, ks. Paweł Rytel-Andrianik, Komisja Episkopatu Polski od dawna wskazuje, iż ambony nie powinno się używać do tego typu wystąpień.

Jeżeli w jakimś miejscu, w kościele lub budynku parafialnym, pojawia się przypadek agitacji wyborczej, należy uznać to za naganne i niezgodne z misją Kościoła, którą jest głoszenie Ewangelii każdemu człowiekowi, niezależnie od poglądów politycznych. Świątynie nie są miejscami do uprawiania polityki, ale – jak podkreślał Jezus Chrystus – są domami modlitwy – skomentował rzecznik Episkopatu. Oświadczenie pojawiło się także w mediach społecznościowych Episkopatu.

Episkopat już wcześniej krytycznie wypowiadał się na temat prowadzenia kampanii wyborczej w kościołach. W zeszłym tygodniu media informowały o liście, który na prośbę Kancelarii Premiera z sekretariatu episkopatu do misjonarzy.

Kościół katolicki nie angażuje się w kampanię wyborczą, nie udziela też poparcia żadnemu z kandydatów na urząd Prezydenta RP, gdyż nie jest to jego rolą. Misją Kościoła jest głoszenie Ewangelii każdemu człowiekowi, niezależnie od poglądów politycznych – komentował Episkopat.

Źródło: Gazeta Wyborcza, TVN24

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie