Polityka i Społeczeństwo

“Piątka dla zwierząt” trafi do kosza? Niewiarygodne, że Kaczyński zapomniał o czymś tak ważnym!

Pilotowana przez Jarosława Kaczyńskiego ustawa o ochronie zwierząt może mieć problemy w Komisji Europejskiej – informuje RMF FM.

Ustawa, która jest oczkiem w głowie Jarosława Kaczyńskiego, pośrednio przyczyniła się do kryzysu, jaki ogarnął Zjednoczoną Prawicę. Zamiast skonsolidowanego głosowania obozu rządzącego nad ustawą o ochronie zwierząt, cała Polska zobaczyła bunt i kłótnie, które zagościły w Zjednoczonej Prawicy. W tym tygodniu sytuacja ma się całkowicie ustabilizować.

To jednak nie koniec problemów z “Piątką dla zwierząt” – Przygotowana przez Prawo i Sprawiedliwość ustawa o ochronie zwierząt nie została – choć powinna – notyfikowana Komisji Europejskiej – wynika z nieoficjalnych ustaleń korespondentki RMF FM w Brukseli. Komisja nie została powiadomiona o ustawie.

Samej ustawy nie chce na razie komentować Komisja Europejska –  W oficjalnym stanowisku rzecznik KE Stefan De Keersmaecker przekazał natomiast naszej dziennikarce, że “Komisja Europejska nie może komentować oficjalnie ustaw, które są dyskutowane w parlamencie” – pisze RMF FM.

Komisja ma zastrzeżenia proceduralne, ponieważ polskie władze powinny zgłosić środki, które wchodzą w zakres kompetencji Unii, a jest tym np. zakaz hodowli zwierząt futerkowych czy zasady uboju rytualnego. “Piątka dla zwierząt” zmienia pewne przepisy techniczne regulowane unijnym prawem, co może mieć wpływ na rynek wewnętrzny. Przepisy muszą być notyfikowane, aby przedsiębiorcy z innych unijnych państw nie byli zaskakiwani zmianami regulacji.

Źródło RMF FM

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Bartosz Wiciński

Najstarsi górale nie pamiętają od kiedy zaprząta sobie głowę polityką. Kronikarze podają datę pokrywającą się z aferą Rywina, ale wciąż trwa o to spór. Od dziecka lubił zapach porannych gazet w domu i tak mu zostało do dzisiaj. Interesuje się geografią i nie smakują mu karpie.

Media Tygodnia
Ładowanie