Nowoczesna nie ma ostatnio dobrej passy. Notowania partii lecą na łeb i na szyję, a niespecjalnie dobra sytuacja struktur terenowych zmusza ją do dużych ustępstw w procesie ustalania wspólnych list do sejmików wojewódzkich, a także stopniowego zawierania porozumień ze znacznie większą Platformą Obywatelską także na poziomie gmin. Coraz więcej wskazuje, że propozycje Katarzyny Lubnauer, by wspólnym kandydatem na prezydenta któregokolwiek z dużych miast w Polsce był kandydat wskazany przez Nowoczesną są z góry skazane na niepowodzenie. Przykładowo trudno traktować poważnie deklarację przewodniczącej .N, by to Ewa Lieder była kandydatką na prezydenta Gdańska, gdy Platforma Obywatelska rozważa wystawienie chociażby Jarosława Wałęsę. Podobna sytuacja jest w pozostałych miastach, nic więc dziwnego, że w partii postępuje frustracja.
Niedawno Nowoczesną opuścił jeden z wyróżniających się polityków młodego pokolenia, Adam Kądziela, który nie szczędził gorzkich słów kierunkowi, w jakim zmierza obecnie partia założona w 2015 roku przez Ryszarda Petru. Teraz były przewodniczący również nie ukrywa, że ostatnie sondaże są dla niego bardzo niepokojące, tym bardziej, że potwierdza się spadkowy trend w notowaniach Nowoczesnej. W swojej rozmowie w Polsat News przyznał, że wewnątrz partii nastroje są minorowe i coraz częściej słychać głosy niezadowolenia z działań Katarzyny Lubnauer, której wygrana w wewnętrznych wyborach miała przecież dać partii nowy impuls. Jeśli takowy się pojawił to tylko chwilowo i niewiele wskazuje, by sytuacja miała się diametralnie zmienić.
Jestem bardzo zaniepokojony tym trendem. Wiem o tym, że jest negatywny. Trzeba go przełamać. Trzeba pokazać zmianę, nowe pomysły, nowe inicjatywy— stwierdził Petru. Dodał także, że „przywództwo polega na tym, że gdy sondaże spadają, trzeba przejść do ataku a nie do komentowania”, w zauważalny sposób wbijając szpilę swojej rywalce.
Przyznał, że po zmianie na stanowisku szefa Nowoczesnej docierają do niego sygnały, że „miało być lepiej”. Dodał, że wie od działaczy N ”że są niezadowoleni z kierunku, w którym idzie Nowoczesna”. Stwierdził także, że mija 100 dni od czasu, gdy Katarzyna Lubnauer przewodzi Nowoczesnej i nadchodzi czas pierwszego podsumowania. Szefowa partii nie może mieć złudzeń – to właśnie Petru będzie głównym oskarżycielem i krytykiem. Jeśli zrobi to skutecznie, to zmiana na stanowisku przewodniczącego wcale nie będzie wykluczona.
Źródło: Polsat News
fot. Shutterstock
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
