Polityka i Społeczeństwo

Pegasus zbiera pierwsze żniwa? To wyjątkowo wygodne narzędzie tuż przed wyborami

W ostatnich dniach wyciekają kolejne „taśmy Sławomira Neumanna”. Jeden z liderów PO i zarazem Koalicji Obywatelskiej stał się dziś chyba wrogiem numer 1 PiS-u. TVP prezentuje coraz to nowsze nagrania, które uderzają w jego osobę. Dlaczego telewizja publiczna to robi? I w jaki sposób zdobyto „taśmy”?

Już poprzednia „afera taśmowa” była pewnym ciosem w rządzącą jeszcze wtedy PO. Odsłoniła kulisy rozmów politycznych, ale w gruncie rzeczy – poza wulgarnym językiem – nie pokazała niczego, czego wyborcy nie mogli się spodziewać. Trzeba to uczciwie powiedzieć: politycy – jak my wszyscy – w prywatnych rozmowach przeklinają. W środowisku są też osoby, które nie zawsze są w pełni czyste moralnie. To smutna prawda i stara jak świat.

Neumann nagrany

W przypadku Sławomira Neumanna mamy „aferę” podobnego kalibru. Wiele przekleństw i parę kontrowersyjnych wypowiedzi. Nikt jednak nie zadaje tu fundamentalnego pytania: KTO NAGRAŁ NEUMANNA? Czy zrobili to lokalni działacze PO? Co dziwne, dziś wyciekły kolejne taśmy, pochodzące z innego miejsca i związane z inną datą. Czy więc wiceszef PO miał przez pewien okres w swoim otoczeniu tzw. „kreta”? Musiałaby być to jakaś zaufana osoba, bowiem wątpliwe, by był tak szczery i otwarty wobec nowo poznanej persony.

Niestety istnieje jednak i inna ewentualność. Czyżby poseł na Sejm był podsłuchiwany? Wiele na to wskazuje i póki nie dowiemy się, skąd TVP wzięło nagrania, nie poznamy na to odpowiedzi. Jeśli jednak byłyby one wynikiem podsłuchu, opozycja powinna szybko poprosić rząd o zbadanie tej sprawy.

Wpływ taśm na wybory

Jak taśmy Neumanna wpłyną na wyniki wyborów? Dziś tego nie wiemy. Mogą jednak zdemotywować część wyborców opozycji w kwestii wzięcia udziału w wyborach. Na to z kolei liczy PiS, którego jedyną obawą dziś jest niezbyt wysoka mobilizacja elektoratu. To zaś może przełożyć się na zbyt słaby wynik partii rządzącej i ostateczne przejęcie sterów władzy przez sojusz KO, PSL i Lewicy. Czy tak będzie? Na odpowiedź poczekamy niecałe siedem dni…

fot. flickr/KPRM

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Jacek Walewski

Dziennikarz. Na stałe współpracuje z portalami Crowd Media, Comparic i Bitcoin.pl. Jego artykuły publikują też Polsat News i Interia. W latach 2017 - 2018 asystent społeczny posłanki Mirosławy Nykiel, wiceprzewodniczącej Komisji ds. Gospodarki.

Media Tygodnia
Ładowanie