Od dłuższego czasu pojawiają się spekulacje na temat choroby Jarosława Kaczyńskiego. Adam Bielan w rozmowie z tygodnikiem Wprost potwierdza, że jedyną poważną dolegliwością, z którą boryka się prezes Prawa i Sprawiedliwości jest uraz kolana. “Prezes długo zwlekał z podjęciem leczenia, aż w w ostatnim czasie uraz spowodował tak silny ból, że uniemożliwił mu poruszanie się o własnych siłach” – mówi senator. Wicemarszałek Senatu wspomina, że już w latach 90. stykał się z rzekomymi informacjami, że ma nowotwór albo inne przewlekłe choroby. Dodał, że zdarzyło mu się przyłapać posła opozycji na rozpowszechnianiu różnych plotek na temat zdrowia Kaczyńskiego i odbiera to jako element walki politycznej.
Naturalnie prezesowi życzymy zdrowia, ale jakoś trudno uwierzyć, że to opozycja plotkuje na temat zdrowia prezesa. To nie wewnątrz opozycji toczy się dziś walka pod dywanem o sukcesję po Jarosławie Kaczyńskim. Adam Bielan pytany, czy widzi takie wewnętrzne tarcia odpowiada – “Osobiście nie zauważam żadnych procesów, które miałby doprowadzić do zastąpienia Jarosława Kaczyńskiego (…). Owszem, widać duże ambicje niektórych polityków, próby uzyskania szerszych kompetencji przez poszczególnych ministrów”. Dodaje jednak, że to w polityce jest czymś naturalnym.
Adam Bielan nie wierzy natomiast w zwycięstwo Partyka Jakiego w Warszawie. Jeżeli wybory w stolicy potoczą się według scenariusza, w którym miałaby to być walka między Platformą i PiS-em, to kandydat Zjednoczonej Prawicy jest skazany na sromotną porażkę. Wyraził nadzieję, że szefowie kampanii zdają sobie sprawę, że dyskusję należy przekształcić w rozmowę na temat Warszawy – “Póki co wydaje się, że idą tym właśnie tropem” – stwierdza w rozmowie z tygodnikiem.
Wicemarszałek Senatu nie tylko nie wierzy w zwycięstwo Patryka Jakiego, ale również nie jest przekonany co do powrotu Donalda Tuska do krajowej polityki. Wątpi, czy były premier jest gotowy wrócić na ring polityczny – “Dotychczasowe doświadczenie, przykładowo Aleksandra Kwaśniewskiego, pokazuje, że wyborcy raczej nie oczekują tego typu powrotów, a jedynie szkodzą one wizerunkowo politykom, którzy się na nie decydują” – podkreśla w rozmowie. Bielan mówi, ze Donald Tusk stara się tylko budować napięcie, a mówiąc wprost potrzebuje stałego zainteresowania mediów.
Tuskowi można tylko pogratulować budowania napięcia i przyciągania mediów, jeżeli w sondażach prezydenckich idzie łeb w łeb z Andrzejem Dudą. Adam Bielan jakby nagle zapomniał o hucznych powitaniach szefa Rady Europejskiej, gdy ten stawiał się na przesłuchanie oraz o marszu ze zwolennikami przez Warszawę. Z pamięci mu wypadło, że to przez Tuska i sławne 1:27, Zjednoczona Prawica zanotowała pierwszy w tej kadencji poważny kryzys w sondażach. Jakby zapomniał, że po brukselskiej katastrofie z forsowaniem swojego kandydata w kontrze do Donalda Tuska, Platforma Obywatelska zyskała wtedy 10 punktów procentowych w notowaniach. Dzisiaj Adam Bielan mówi, że były szef Platformy potrzebuje stałego zainteresowania mediów, tak jakby to sam Tusk wezwał się na wrzesień na przesłuchanie przed komisją śledczą ds. Amber Gold. Zaklinanie rzeczywistości ma się zatem w obozie władzy świetnie
Źródło: Wprost
Foto. Michał Józefaciuk / Kancelaria Senatu
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU