Partia władzy przyznaje się do klęski! Tak PiS skapituluje ws. KPO

PiS jednak skapituluje w sprawie pieniędzy z KPO? Na kompromis z Bruksela nie zgodzi się Zbigniew Ziobro, ale partia rządząca ma na to sposób.

PiS i KPO to niekończący się serial. Partia władzy najpierw chwaliła się wynegocjowaną kwotą. Potem, gdy okazało się, że wypłata wiąże się ze zmianami reform wymiaru sprawiedliwości, w Zjednoczonej Prawicy udawano, że pieniądze nie są potrzebne. Teraz Nowogrodzka zmiękła – ma świadomość, że bez unijnych środków sobie nie poradzi.

Jak donosi Onet, kompromis między Brukselą a PiS ws. KPO jest coraz bliżej. Portal dotarł do dokumentów, które pokazują dziewięć punktów porozumienia, będącego de facto kapitulacją partii władzy. Chodzi o bardzo duże zmiany, oznaczające w praktyce cofnięcie części pomysłów wprowadzonych przez Zbigniewa Ziobrę.

Chodzi m.in. o zlikwidowanie izb karzących sędziów. Najpierw była to niesławna Izba Dyscyplinarna, potem – Izba Odpowiedzialności Zawodowej. Teraz sprawy dyscyplinarne sędziów miałyby być przeniesione do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Do tego dochodzi m.in. ograniczenie stosowania tzw. ustawy kagańcowej, która wymierzona była w krytyków zmian w wymiarze sprawiedliwości. Warto przypomnieć, że stosowanie tej ustawy zawiesiło TSUE, ale rząd ignorował tę decyzję. Efekt? Kary w wysokości miliona euro dziennie, płacone od 3 listopada 2021 zł.

Jasne jest, że na zmiany nie zgodzi się Zbigniew Ziobro. PiS ledwo co wybronił ministra przed wotum nieufności, a już zbliża się kolejna odsłona kryzysu w koalicji rządzącej. Według ustaleń Onetu, Ziobro i politycy Solidarnej Polski nawet nie wiedzieli o szykowanych przez PiS ws. KPO ustępstwach.

Oczywiście bez Solidarnej Polski PiS nie ma w Sejmie większości, a więc nie ma szans na samodzielne przeprowadzenie zmian. I dlatego kontaktuje się z opozycją. Jak donosi Onet, bardzo możliwe jest porozumienie z PSL. Ludowcy mieliby wesprzeć PiS w głosowaniach nad projektami realizującymi porozumienie z Brukselą. W sprawie KPO tak już kiedyś zresztą było. Gdy w 2021 roku Sejm głosował ws. KPO, ziobryści byli przeciw, a PiS wsparła Lewica i PSL. Pierwszy projekt ustawy już trafił do Sejmu.

Źródło: Onet