Porozumienie Jarosława Gowina wydało oświadczenie, w którym sprzeciwia się planowanemu przez Prawo i Sprawiedliwość podatkowi od reklam.
„Zbyt wysokie daniny osłabiają rozwój gospodarczy. Podcinają także zaufanie obywateli do państwa i zagrażają ekonomicznemu bezpieczeństwu rodzin” – czytamy w komunikacie. Politycy ugrupowania dodają, że proponowane zmiany stoją w sprzeczności z programem Zjednoczonej Prawicy oraz że uchwalenie nowych przepisów w obecnie proponowanym kształcie, pogłębi dystans dzielący firmy medialne działające wyłącznie na rynku polskim, do tych działających na całym kontynencie czy nawet globalnie.
Oznacza to, że projekt w obecnym kształcie wyląduje w koszu. Nie oznacza to jednak, że rządzący zupełnie zrezygnują ze swoich niebezpiecznych planów. Póki co Gowin otwiera Kaczyńskiemu furtkę do wyjścia z obecnej sytuacji z twarzą oraz pretekst do rozwodnienia celów, która stoją za proponowanymi rozwiązaniami – w taki sposób, aby nikt albo prawie nikt się nie czepiał.
Trzeba bowiem zaznaczyć, że skutki trwającej właśnie awantury już są dla środowiska Jarosława Kaczyńskiego bardzo negatywne. Oto bowiem prywatne grupy medialne broniąc się przed opresyjnymi działaniami rządzących, prezentują stan Telewizji Polskiej od pięciu lat kierowanej przez Jacka Kurskiego a to jest miazga – jak wczorajszy materiał Jakuba Sobieniowskiego w „Faktach TVN”, który zaprezentował przekaz z anten rządowego organu bez żadnego osobistego komentarza.
Trzymajmy rękę na pulsie – myli się ten, kto sądzi, że ten temat nie będzie miał ciągu dalszego…
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU