Według ustaleń “Rzeczpospolitej”, polscy biskupi zostali w trybie pilnym wezwani do Watykanu. Chodzi tylko o jedną sprawę.
To nie jest zwyczajna wizyta, do której złożenia każdy biskup jest zobowiązany co kilka lat – mówi “Rzeczpospolitej” źródło za Spiżową Bramą. Watykańscy rozmówcy gazety zwracają uwagę, że przyjazd polskich biskupów był planowany już w zeszłym roku, ale pandemia spowodowała, że wizyta została przełożona.
Niektóre wizyty “ad limina” zostały przerwane – Swoich wizyt nie dokończyli np. biskupi francuscy i brazylijscy – tłumaczy duchowny z Kongregacji ds. Biskupów, która organizuje takie wizyty. W rozmowie z gazetą zaznacza, że nikt nie wspomina o ich kontynuacji – Nie mówi się o przyjazdach biskupów z innych krajów, których wizyty zostały przełożone i nagle wyskakują Polacy – mówi.
Według źródeł dziennika, informacja o przyjeździe polskich biskupów pojawiła się krótko po tym, jak u papieża był nuncjusz apostolski w Polsce, abp Salvatore Pennacchio. Było to 15 kwietnia. – Nie został wezwany, ale sam prosił o spotkanie z papieżem – mówi “Rzeczpospolitej” urzędnik z Sekretariatu Stanu i dodaje, że w trakcie rozmowy abp Pennacchio miał przedstawić Franciszkowi krytyczny obraz sytuacji Kościoła w Polsce.
Pojawia się pytanie, dlaczego polscy hierarchowie przeskakują kolejkę i jadą do Rzymu w trybie pilnym? Odpowiedź może być tylko jedna. Watykan otrzymuje coraz więcej zgłoszeń wskazujących na zaniedbania biskupów przy wyjaśnianiu spraw dotyczących pedofilii – To nie dziesięć czy jedenaście spraw, o których pisały media. Jest ich zdecydowanie więcej – mówi jeden z biskupów.
Źródło Rzeczpospolita
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU