Polityka i Społeczeństwo

Niebezpieczny pomysł rządzących. Inwigilacja i donosy mają być na porządku dziennym?

Państwo w ostatnich miesiącach dokłada starań, aby pozyskać obywateli do współpracy ze swoimi służbami. Zainteresowania rządu są bardzo szerokie, ale wiadome jest, że szczególną uwagę w PiS przykuwa przestępczość gospodarcza oraz korupcja. Jest to kluczowe bowiem dla przynajmniej dwóch obszarów strategicznych dla władzy. Pierwszym z nich jest medialna antykorupcyjna krucjata CBA, która umożliwia napiętnowanie przeciwników politycznych. Zbieranie różnego rodzaju brudów wydaje się być istotne szczególnie na poziomie samorządów, w których opozycja trzyma się mocno i gdzie są przypadki lokalnych włodarzy, którzy pobudowali wokół siebie silne siatki powiązań. Drugim obszarem jest słynne uszczelnianie, czyli walka z oszustwami podatkowymi.

Aby zachęcić obywateli do przekazywania informacji organom państwa mieliśmy już ustawę o jawności, która będzie pozwalać służbom chronić swoich informatorów przed represjami. Dziś jednak rząd pragnie skłonić obywateli do pomocy inną metodą, oferując tym razem pieniądze. Zostanie bowiem zniesiony 20% podatek od wynagrodzenia za pomoc policji, fiskusowi i innym państwowym służbom. Kiedy rząd nie potrafi wywiązać się choćby z obietnic podwyżki kwoty wolnej od podatku, czy obniżenia stawki VAT do poziomu sprzed kryzysu gospodarczego, to w innych obszarach obniżka podatków okazuje się banalnie łatwa. Wynagrodzenia o których mowa nie są wysokie, bo wynoszą od 12 do 1000 zł, a ich cel też jest jasny, służby płacą najczęściej za informacje.

Walka z przestępczością jest rzeczą słuszną, jednak zastanawiają intencje władzy. Przypomnijmy sobie choćby pokazowe zarzuty wobec prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej, które prokuratura musiała umorzyć, ponieważ były medialną farsą, aby oczernić oponenta.

Kluczowa dla zwiększenia zainteresowania przekazywaniem informacji ustawa o jawności życia publicznego tez budzi obawy o intencje rządzących. Sygnaliści w rozumieniu organizacji pozarządowych to nie tylko bowiem osoby, które zgłaszają sprawę organom ścigania, ale wszyscy ci, którzy przedstawią informacje o nieprawidłowościach przełożonym, mediom, opinii publicznej. Chodzi bowiem o zapobieżenie powstania krzywdy, a nie reagowanie post factum. Jednak w swojej pierwotnej wizji ustawy rząd sygnalistami uznał tylko te osoby, które zgłoszą sprawy głównie z kręgu zainteresowania działalności CBA. Co więcej, ochrona jest przyznawana przez prokuratora uznaniowo na podstawie mało doprecyzowanej oceny “wiarygodności”. Oznacza to ryzyko, że donos na osoby z kręgów PiS może zostać uznany za mało ”wiarygodny”, a osoba pozbawiona ochrony i zwolniona.

Jednak nawet badania OECD z 2015 roku wskazują, że sygnaliści częściej raportują sytuacje ryzyka dla bezpieczeństwa i zdrowia pracowników, czy przypadki łamania prawa pracy niż korupcję. Jednak zagrożenie wypadkiem lub nieuczciwe traktowanie klientów przez firmy nie leży już w obszarze zainteresowania naszego państwa.

Czyżby dlatego, że w tych sferach nie da się stworzyć politycznego show?

Ciekawe jest także to, że sygnalistą nie będzie osoba, która zgłosi nieprawidłowości do Rzecznika Praw Obywatelskich, co wskazuje jasno polityczny charakter tych działań.

Powyższe zmiany prawne wraz ze wzrostem uprawnień skarbówki i zwiększeniem finansowania CBA wskazują na rosnącą siłę służb. Państwo będzie miało do dyspozycji więcej informacji, które będzie mogło na różne sposoby wykorzystać. W trudnej walce z patologiami i przestępczością można by taką sytuację jeszcze zrozumieć, ale warunkiem niezbędnym byłby kontrola sądów. Niestety objęcie przez te same elity polityczne kontroli nad służbami, prokuraturą i sądownictwem sprawia, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby rozbudowany aparat państwa został przekierowany z przestępców na walkę z wrogami partii rządzącej.

Źródło: next.gazeta.pl, jagiellonski24.pl

fot. flickr/KPRM

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”220″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie