– Jeśli PiS nie podoba się Unia Europejska, to niech zrobi referendum i zapyta Polaków, czy chcą w niej być – powiedział poseł Paweł Kowal z Koalicji Obywatelskiej. Powiedział to w czasie rozmowy, która odbyła się na antenie RMF FM. Powodem były ostatnie wypowiedzi Marka Suskiego i Ryszarda Terleckiego.
Kowal proponuje referendum
Kowal twierdzi, że wypowiedzi obu polityków PiS “próbują rozhuśtać opinie Polaków w kierunku niechęci do Unii Europejskiej, ale nie są w stanie tego zrobić, bo każde kolejne badanie pokazuje, że Polacy są za Unią Europejską – za przynależnością do Unii”.
– Ja mam dla nich taki prosty pomysł – mówię to w swoim imieniu, żeby nie było, że jest to stanowisko Koalicji Obywatelskiej – no to “zróbta” referendum. Jak im się Unia Europejska nie podoba, to niech zrobią referendum. To je przegrają dzisiaj sromotnie, dlatego, że Polacy nie są gotowi na zabawy pod tytułem “wychodzimy z Unii Europejskiej” – powiedział poseł KO. – I chwała Bogu, to świadczy o mądrości Polaków – dodał. Trzeba jednak pamiętać, że na referendum “oszukali” się Brytyjczycy. Proeuropejscy obywatele Wielkiej Brytanii byli przekonani, że referendum ws. brexitu będzie formalnością, ale antyunijna kampania przeciwników wspólnoty osiągnęła niespodziewany sukces. Efekt? Wielkiej Brytanii w Unii już nie ma.
Obawa dot. polexitu
Sam Kowal boi się jednak tego, że w przyszłości PiS wyprowadzi Polskę z Unii. Podkreślił, że jest to proces powolny i trzeba na niego odpowiadać. – Jednak jest jakaś granica absurdu w niektórych wypowiedziach, a moim zdaniem słowa Marka Suskiego przekroczyły granicę absurdu i szaleństwa – dodał.
Zaznaczył, że mógłby jeszcze merytorycznie rozmawiać o wypowiedzi Terleckiego, ale w słowach Suskiego “nie ma niczego, co poważne trzeba byłoby podnosić”.
Najpewniej słowa obu polityków PiS były tylko typowymi “wrzutkami”, sloganami, które ponownie miały podgrzać debatę publiczną w naszym kraju. Zapewne nie powinniśmy się nimi przejmować, tym bardziej, że Jarosław Kaczyński potrzebuje UE jako swoistego “bankomatu”.
W PiS wiedzą już, że wypowiedzi czołowych polityków wywołały niepotrzebne zamieszanie. Partia musiała więc jakoś zareagować i uspokoić nastroje. Podczas środowego posiedzenia komitetu politycznego PiS przyjęto uchwałę “W sprawie przynależności Polski do Unii Europejskiej oraz suwerenności Rzeczypospolitej”.
– Zaczynamy od tego, że jesteśmy państwem europejskim od ponad tysiąca lat. Wykluczamy możliwość polexitu, ponieważ rzeczywistością naszego kontynentu jest Unia Europejska. To jest przypisywanie nam przez totalną opozycję czegoś, czego absolutnie nie planowaliśmy. Nigdy o tym nie mówiliśmy. To po prostu nie ma odzwierciedlenia w faktach – powiedziała rzeczniczka partii Anita Czerwińska.
Źródło: RMF FM
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU