Śledcza skomentowała zaistniałą sytuację w rozmowie z TVN24.pl. – Tak się złożyło, że o umorzeniu postępowania w sprawie organizacji wyborów prezydenckich dowiedziałam się z prasy, a o wszczęciu postępowania dyscyplinarnego z radia – mówi portalowi. Dodała, że nie wie za co jest obwiniona i nie otrzymała żadnego zawiadomienia w tej sprawie.
Ewa Wrzosek uważa, że “wszczęcie postępowania dyscyplinarnego za fakt podjęcia merytorycznych decyzji za karygodne”. – Decyzją o wszczęciu postępowania w sprawie organizacji wyborów nic nie przesądziłam – zaznacza.
Źródło TVN24.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU