Jak wygląda w praktyce “reforma” wymiaru sprawiedliwości? Wiceprezesem Sądu Okręgowego w Olsztynie zostanie człowiek z partyjną przeszłością.
Onet.pl opisuje przypadek Tomasza Kosakowskiego, sędziego Sądu Okręgowego w Olsztynie. Szykuje mu się awans na wiceprezesa sądu, a funkcję ma objąć z dniem 1 sierpnia. Kadencja będzie trwała sześć lat.
Kossakowskiego pociągnął do góry Michał Lasota, prezes olsztyńskiego okręgu oraz zastępca sędziowskiego rzecznika dyscypliny. Lasota prezesurę objął 20 czerwca i jest uważany za bliskiego i zaufanego współpracownika Zbigniewa Ziobry. Minister Sprawiedliwości powołał go na funkcję zastępcy sędziowskiego rzecznika dyscyplinarnego w 2018 r.
Z informacji Onetu i OKO.press wynika, że Lasota był członkiem grupy “Kasta”, która szkodziła sędziom krytycznym wobec władzy.
Przeszłość Kosakowskiego
Bardzo “ciekawie” wygląda przeszłość Tomasza Kosakowskiego, która pokazuje jak w soczewce, na czym polega “reforma” wymiaru sprawiedliwości. Kossakowski to były adwokat i prokurator. Jesienią 2020 r. odebrał nominację sędziowską.
O Kosakowskim głośno zrobiło się, gdy media ujawniły, że w czasie, gdy trwał konkurs na stanowisko sędziowskie, w którym brał udział, miał wpłacić 12,5 tys. zł na fundusz wyborczy PiS – pisze Onet.pl. Kosakowski odmówił odpowiedzi na przesłane w tej sprawie pytania.
Na tym nie kończą się związki Kosakowskiego z władzą. Według ustaleń Onetu, obecny przez 12 lat – od 2007 do 2019 r. był członkiem Prawa i Sprawiedliwości.
Źródło: Onet.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU