– Dzisiaj chcemy powiedzieć jasno i bardzo wprost: żądamy otwarcia gospodarki z restrykcjami. Po to, żeby Polacy mogli pracować, żeby ludzie wreszcie mogli mieć jakąkolwiek ulgę, bo rząd tej ulgi im nie przekazuje – stwierdził na konferencji prasowej szef klubu Koalicji Obywatelskiej Cezary Tomczyk. – Dzisiaj jesteśmy w takiej sytuacji, kiedy pół polskiej gospodarki jest zamknięte. Jesteśmy w takiej sytuacji, kiedy restauracje nie mogą pracować, hotele pozostają zamknięte, kiedy ludzie nie mogą związać końca z końcem. Dzisiaj jesteśmy w takiej sytuacji, kiedy tysiące ludzi, tysiące firm są na granicy bankructwa. Dzisiaj trzeba powiedzieć jasno: dość tego! – dodał.
Co dalej z polskim biznesem?
Problem tkwi w tym, że wielu przedsiębiorców jest zdania, że dalsze przedłużanie restrykcji doprowadzi ich biznesy do upadku. Dlatego też – w akcie desperacji – otwierają już oni swoje punkty handlowe.
Rząd PiS musi sobie dziś odpowiedzieć na poważne pytanie: czy woli całkowicie zdemolować gospodarkę, czy spróbować podążyć drogą stopniowego wychodzenia z covidowego kryzysu. Obecna sytuacja to też wyzwanie dla Mateusza Morawieckiego. Jeśli jako premier rozumie powagę sytuacji, musi w końcu przeciwstawić się prezesowi PiS i pozwolić polskim przedsiębiorcom działać.
Źródło: Wp.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU