Gospodarka

Oto nowy pomysł rządu na ratowanie gospodarki. PiS sięgnie po nasze oszczędności?

Rekordowo niskie poparcie gospodarczej polityki PiS wśród przedsiębiorców. Wysoka cena za populizm władzy
Fot. P. Tracz / KPRM

Pandemia uderza w polską gospodarkę, rząd szuka pomysłów na jej ratowanie. Czy kluczem mogą być trzymane w bankach oszczędności obywateli? – Myślimy o tym – powiedział w TV Trwam Paweł Borys.

To, że pandemia koronawirusa będzie miała fatalny wpływ na polską gospodarkę, doskonale wiemy. Tajemnicą nie jest też, że rząd nie był specjalnie dobrze na taki kryzys przygotowany – dają o sobie znać lata bezrefleksyjnego rozdawnictwa. A co jeśli pieniędzy na ratowanie gospodarki zabraknie? O potencjalnych rozwiązaniach mówił na antenie TV Trwam Paweł Borys, szef Polskiego Funduszu Rozwoju.

Gospodarz programu „Polski punkt widzenia”, Dariusz Pogorzelski, w rozmowie z Borysem powiedział, że Polacy przechowują na kontach około 900 miliardów złotych oszczędności.

Czy właśnie obywatele nie mogliby sfinansować tych potrzeb państwa, gdyby mieli korzystne oprocentowanie, bo wiadomo, że teraz w bankach oprocentowanie będzie bardzo niskie, zwłaszcza po tym, jak Narodowy Bank Polski obniżył stopy procentowe? – zapytał swojego rozmówcę.

Myślimy również o tym. Oczywiście tutaj wyzwanie jest potężne, potężna operacja, chcemy aby te środki bardzo szybko trafiły, więc jest to kwestia, czy udałoby się w szybkim okresie czasu rzeczywiście w dużej skali uplasować szczególną kwotę obligacji. Ale nie wykluczamy tego, potencjalnie byłaby to atrakcyjna forma gromadzenia oszczędności – odpowiedział szef Polskiego Funduszu Rozwoju.

Jaką dokładnie operację miał na myśli Paweł Borys? Chodzi o emisję obligacji, które miałyby kusić Polaków do inwestycji poprzez wysokie oprocentowanie. Przynajmniej mamy nadzieję, że ich zakup byłby dowolny… Już w zeszłym roku media pisały o pomyśle Ministerstwa Finansów, by wprowadzić w obieg długoletnie obligacje skarbowe. Co ciekawe, w tamtej wersji projektu, zakupu nie dałoby się nazwać inwestycją, gdyż planowano wypuścić obligacje na zero procent. Ministerstwo liczyło, że zachęci Polaków do kupna szansą wygrania atrakcyjnej nagrody. Mówiło się nawet o milionie złotych.

Źródło: TV Trwam

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Dominik Kwaśnik

Z wykształcenia – polonista i filmoznawca, absolwent stołecznego UKSW. Miłośnik dobrej książki, dobrego filmu i dobrego meczu. Pasjonat historii i podróży, uwielbia odkrywać i poznawać nowe miejsca – zarówno w swojej Warszawie, jak i poza nią.

Media Tygodnia
Ładowanie