W związku z tym, że trwają wakacje, a każdy lubi posłuchać sobie dobrej muzyki, mamy dla was niespodziankę. Przejrzeliśmy dyskografię Pawła Kukiza i znaleźliśmy parę piosenek idealnych na pisze wycieczki w góry czy do odpoczynku w nadmorskim kurortem!
Paweł Kukiz chce być sobą, ale nie umie
Zacznijmy od jednego z największych przebojów. Choć panowie dziś chyba za sobą nie przepadają, kiedyś Kukiz i Jan Borysewicz nagrali kilka wspólnych hitów. W jednym z nich pan Paweł śpiewa m.in. “Wczoraj Jekyll, dzisiaj Mr. Hyde/Chcę być sobą, ale nie wiem jak”.
Dziś możemy uznać, że były to prorocze słowa. W redakcji wierzymy, że gdzieś tam w środku, w głębi serduszka, były kandydat na prezydenta chciałby zagłosować przeciwko lex TVN. I pewnie by to zrobił, gdyby nie ten paskudny mr. Hyde!
ZCHN jest blisko!
Jednym z największych hitów Piersi z Kukizem w składzie jest “ZCHN zbliża się”. ZCHN to oczywiście partia Zjednoczenie Chrześcijańsko-Narodowe, która aktynie działała w naszym kraju w latach 90. Było to ugrupowanie prawicowe, więc niezbyt dalekie ideologicznie od PiS, z którym Kukiz trzyma teraz sztamę. Wtedy nieszczególnie był za prawicą.
W tekście rockmen kpił z katolickich tradycji Polski. Bohater liryku wita księdza, który przybył do jego domu, alkoholem. Duchowny musiał mieć potem ciężki poranek, bowiem “wypił flaszki dwie”.
Ordynacka, czyli cios w lewicę
Pan Paweł lubił też lata temu uderzyć w lewicę. Stąd też w jego dyskografii pojawiła się piosenka “Ordynacka”, która wyraźnie nawiązywała do rządów SLD.
Okrągły stół
Smacznym kąskiem jest też “Dnia czwartego czerwca”. W piosence Kukiz uderza w Okrągły Stół, ale też tworzy obraz kraju, który dziś brzmi dziwnie znajomo:
Podzielili stołki
Naród pokłócili, Polskę zrujnowali
Boga się nie boją
I nigdy nie bali
(…)
Radia i gazety
Sobie podzielili
Mediami sterują
Naród ogłupiają
Punk rock is not dead
Czas na coś dynamiczniejszego – kukizowy punk rock. W tekście Kukiz uderza w polityków, którzy nadużywają władzy.
Jak ja was nienawidzę!
Na koniec nie sposób nie wspomnieć o piosence Kukiza, którą media przypominają teraz najczęściej. To “Jak ja was, kurwy, nienawidzę”, w której rockmen-Kukiz zamienia się w metalowca-Kukiza i z furią godną wokalisty Slayera daje upust swoje niechęci do polityków. Złośliwi mogą zapytać, czy podobne myśli kieruje teraz sam do siebie…
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU