“Ostry cień mgły”, czyli co autor miał na myśli. Zaskakujące wyjaśnienie Andrzeja Dudy

– Niektórzy dali się nabrać na dosyć tanią moim zdaniem prowokację pana prof. Jana Hartmana, który lubi rzucić takim jakimś tekstem, który jest na zasadzie “uderz w stół, a nożyce się odezwą” i ma prowokować różnego rodzaju antysemickie wypowiedzi i zachowania – powiedział Andrzej Duda podczas spotkania z internautami.

Nie milkną echa jednego z najgłośniejszych raperskich występów ostatnich lat, czyli prezydenta Andrzeja Dudy w utworze “Ostry cień mgły”. Powstały już na ten temat memy, powstały przeróbki i trzeba się przygotować na to, że wspomniana fraza będzie nam towarzyszyć przez kolejne dni. Tym razem głos na temat przesłania i swojego występu zabrał sam artysta, czyli Andrzej Duda.

– Niektórym się nie spodobało, że zabrałem udział w akcji #hot16challange2, ale w innych miejscach globu politycy także wspierają podobne akcje pomocowe – tłumaczył prezydent i dodał, że piosenkę zadedykował służbom medycznym. – Miałem na myśli pielęgniarki i lekarzy, którzy niosą codzienną pomoc chorym. W głębi duszy miałem na myśli także mojego kuzyna, który taką pomoc niósł i zaraził się koronawirusem – powiedział Andrzej Duda.

Ale najważniejsze pytanie dotyczyło tego, czym tak naprawdę jest ten “ostry cień mgły”. Po odpowiedzi Andrzej Dudy można wnioskować, że autor (to sam prezydent miał napisać te słowa) tak do końca nie wie. – No, każdy musi sobie odpowiedzieć w tym kontekście, co znaczy. Po prostu… – powiedział tajemniczo Duda.

Prezydent w rozmowie z internautami mówił także m.in o hejcie i swoim stosunku do pizzy hawajskiej. Ale nie omieszkał też odnieść się do twitta profesora Jana Hartmana, który napisał, że rapowany fragment pochodzi z Talmudu. – Jak słyszę, niektórzy dali się nabrać na dosyć tanią moim zdaniem prowokację prof. Hartmana, który lubi rzucić tekstem na zasadzie “uderz w stół, a nożyce się odezwą” i ma prowokować antysemickie wypowiedzi i zachowania. Tym razem też udało mu się takie sprowokować – powiedział prezydent.

Źródło:wp.pl, zdjęcie: Antonio Nardelli