Polityka i Społeczeństwo

Ona miała zostać RPO?! Lidia Staroń straszy migrantami. “Trzeba czekać, aż któryś postanowi zabrać życie”

screen/ YouTube/ Telewizja Republika

Podczas senackiej debaty na temat nowelizacji ustawy o ochronie granicy głos zabrała Lidia Staroń. Treść jej wystąpienia zaskakuje, zważywszy na fakt, że była kandydatką na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich.

Senat pracował nad nowelizacją ustawy o ochronie granicy w zeszłym tygodniu. Podczas debaty w Senacie głos zabrała Lidia Staroń – senatorka niezależna, jednak będąca kandydatką PiS na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. I właśnie przez fakt, że mogła objąć tę funkcję, jej przemówienie wydaje się jeszcze bardziej szokujące. Staroń po prostu straszyła migrantami przy użyciu niezbyt wyszukanych argumentów w stylu: są niebezpieczni, trzeba będzie ich utrzymywać, nie będą się asymilować, chcą nas wykorzystać.

Niech przychodzą, a potem ustalimy, kim są. Cóż z tego, że będziemy musieli ich utrzymywać? Będzie humanitarnie, przecież możemy na nich pracować – ironizowała Staroń. – Jak zabiorą wolność religijną lub obywatelską, bo poczują się urażeni, to ze względu na poprawność nawet nic nie powiemy. Trzeba poczekać, aż któryś z nich postanowi zabrać życie – mówiła. Podkreślała też „przykład państw zachodnich”, które kilka lat temu migrantów przyjęły, a teraz „borykają się z rosnącą falą przestępczości, problemami obyczajowymi i finansowymi”.

Nie zabrakło ataku na opozycję. Staroń stwierdziła, że politycy opozycji domagają się wpuszczenia migrantów, ale to nie oni poniosą konsekwencje tego czynu.

Czy ich obchodzą problemy zwykłego, szarego człowieka, który będzie musiał borykać się z agresją tych ludzi? To nie ich córki będą ofiarami zachowań ludzi z obrębu kulturowego – grzmiała Staroń.

Przy okazji dostało się też Unii Europejskiej. Senatorka zarzuciła wspólnocie, że nie zapewniła Polsce „realnej większej pomocy”.

Izba wyższa ostatecznie przyjęła tę nowelizację z pewnymi poprawkami. Jedna z nich zakłada, że zakaz przebywania w strefie nadgranicznej nie będzie dotyczył dziennikarzy i przedstawicieli organizacji, które udzielają pomocy humanitarnej. Co ciekawe, sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych zresztą zarekomendowała już odrzucenie wszystkich senackich poprawek.

Źródło: Senat

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie