Komisja weryfikacyjna ds. warszawskiej reprywatyzacji miała być lokomotywą wyborczą, która zaprowadzi kandydata Zjednoczonej Prawicy Patryka Jakiego do stanowiska prezydenta stolicy. Polityk Solidarnej Polski dwoi się i troi, uchyla praktycznie wszystkie decyzje reprywatyzacyjne pozując na szeryfa, który przywraca elementarną sprawiedliwość pokrzywdzonym lokatorom. Nie wszystko jednak idzie tak dobrze, jak chciałby tego pomysłodawca tej komisji i autor ustawy, która ją stworzyła.
Najpierw okazało się, że samo uchylenie zwrotów kamienic niewiele zmieniło w sytuacji lokatorów. Nie było błyskawicznej obniżki czynszów, był natomiast wielki bałagan w księgach wieczystych z perspektywą długiej batalii sądowej o prawo własności kamienic. Dlatego też wiceminister Jaki naprędce przeforsował nowelizację swojej ustawy, tak by dać jej uprawnienia do żądania od miasta, by przejęło w zarząd nieruchomości, w sprawie których wypowiedziała się komisja weryfikacyjna. Gdy to się udało, wezwał stołeczny ratusz do przejęcia kamienic przy Poznańskiej 14, Marszałkowskiej 43 i Nowogrodzkiej 6 a.
Ogłaszając decyzję Patryk Jaki powiedział, że komisja postanowiła skorzystać z nowych uprawnień, które dała jej nowelizacja ustawy o komisji i wprowadzić nakaz zarządu m.st. Warszawa, a także dodatkowo obniżyć czynsz „do stawek normalnych, które są dyktowane uchwałą rady miasta”. Przypomniał, że w tych kamienicach czynsz rósł nawet o 400-500 proc.
Dziś jednak okazuje się, że również te przepisy nie rozwiązują sprawy, potwierdzając jak wielkim bublem prawnym jest ustawa autorstwa Patryka Jakiego. O sprawie poinformował Witold Pahl, wiceprezydent stolicy. Wyjaśnił, że miasto nie może wykonać żądania komisji weryfikacyjnej, bowiem w ustawie brakuje zobowiązania dotychczasowych zarządców do wydania nieruchomości. Co więcej, na potwierdzenie swoich słów pokazał pismo… Patryka Jakiego, które to potwierdza. O sprawie napisał Tomasz Fenske z redakcji TOK FM.
Ratusz odpowiada @PatrykJaki dlaczego nie przejmuje zarządu nad nieruchomościami zwracanymi miastu: dotychczasowi zarządcy… nie muszą go przekazać. @WitoldPahl – ustawa to bubel, skoro nie nakłada takiego obowiązku. I pokazuje pismo od Jakiego, który to potwierdza @TOKFM_NEWS pic.twitter.com/MsMJfIM3ky
— Tomasz Fenske (@tomaszfenske) May 29, 2018
Wiceminister Jaki zajęty jest dalszym prowadzeniem nielegalnej kampanii wyborczej, wbrew stanowisku PKW i za państwowe pieniądze, które zarabia w Ministerstwie Sprawiedliwości, choć rzadko ostatnio tam bywa. Czy przejmie się tym, że oto zaliczył kolejną wpadkę legislacyjną, która sprawia, że działania jego komisji są co do zasady jedynie grą pozorów? Z pewnością nie. Nie o to przecież w tej zabawie chodzi.
Źródło: Twitter
fot. Kancelaria Sejmu/Rafał Zambrzycki
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU