– Szymon Niemiec od wielu lat jest duchownym wyświęconym przez wspólnotę starokatolicką w Wielkiej Brytanii. Sprowadzanie jego aktywności jako duchownego do happeningu to kompletne nieporozumienie – komentuje z kolei Marcin Dzierżanowski z Fundacji Wiara i Tęcza w rozmowie z „Rzeczpospolitą”.
Sam Niemiec uważa, że do oskarżenia przyczyniła się obecność na nabożeństwie pastafarianina. Pastafarianie to osoby należące do tzw. Kościoła Latającego Potwora Spaghetti, w wielu krajów uważanego za parodię religii, mającą wyrazić przekonanie, że wierzenia są absurdalne. Niemiec relacjonuje, że przed swoim nabożeństwem zaprosił do koncelebry duchownych innych wyznań. Zgłosił się właśnie pastafarianin i stał obok ołtarza z durszlakiem na głowie.
Źródło: Rzeczpospolita, NaTemat, Fakt
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
