Woźnicki zarzucał gwiazdom, że wciąż kontynuują swoją karierę, zamiast pomyśleć o zbliżającej się śmierci i zadbać o sprawy duchowe. Przypominał, że „artystę też śmierć dosięgnie” i że „nic nie da, że jedną czy drugą gwiazdeczkę pochowa duszpasterz od artystów”.
– Nie każdemu będzie dana szybka śmierć, niektórzy się namęczą. Z tego, co kiedyś ludzie podziwiali, zostanie tylko próchno. Zadatki tego już dzisiaj widać. Nie podejrzewam gwiazd o obżarstwo, chociaż proszę popatrzeć napyziałą twarz pani Rodowicz, a jeszcze bardziej na opuchniętą twarz pani Kozidrak. Dwa podgardla? – nakręcał się Woźnicki.
– Bezwstyd, głupota, kobieca próżność, a jeszcze głupsi ci, którzy na to patrzą i oklaskują i wciąż im się to podoba – podsumował swoje skandaliczne kazanie ks. Woźnicki.
Źródło: Super Express
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU