Polityka i Społeczeństwo

Oburzające praktyki w okręgu Beaty Szydło. Publiczny sprzęt trafi do nominatów PiS

Szydło powinna czekać dymisja. Była premier Misiewiczem rządu
fot. flickr/KPRM

Jako, że jest już po wyborach samorządowych i w zdecydowanej większości organów na poziomie gmin, powiatów i województw lada moment dojdzie do zmian nie tylko w organach stanowiących, ale i na poziomie zarządów. Ustępujący urzędnicy rozpoczęli już z pewnością pakowanie swoich biurek i zbierają podpisy pod obiegówką, by rozliczyć się ze służbowego sprzętu, który wspólnota samorządowa powierzyła im do użytkowania w czasie pełnienia swoich funkcji. Co sprytniejsi zajęli się natomiast wynalezieniem sposobu, jak publicznego mienia nie oddawać, tylko możliwie najniższym kosztem przejąć nad nimi własność.

Nie jest praktyką nową, że w takich sytuacjach podejmowane są decyzje o wykupie sprzętu jedynie za ułamek ceny, jednak sytuacja w której nowiutki sprzęt trafia do ustępujących urzędników za darmo jest jednak bulwersująca. Takie właśnie wieści płyną z Oświęcimia, a sprawę opisuje lokalny portal faktyoswiecim.pl. Okazuje się bowiem, że 30 października zarząd powiatu oświęcimskiego przyjął trzy uchwały, które przekazują pełniącym swoje funkcje z ramienia Prawa i Sprawiedliwości trzem członkom zarządu,  głównie sprzęt elektroniczny o wartości 34.807,03 zł.

W uchwałach jest mowa o nieodpłatnym przekazaniu mienia „w formie upominku” Zbigniewowi Starcowi, staroście oświęcimskiemu, Jarosławowi Jurzakowi, wicestaroście i Ewie Pawlusiak, etatowemu członkowi zarządu powiatu.

Zbigniew Starzec otrzymał dwa smartfony iPhone (w tym jeden kupiony w marcu tego roku), laptop, tablet i etui na tablet. Za wymienione przedmioty, których dokładny wykaz prezentujemy na zdjęciach, podatnicy zapłacili 16.854,63 zł. Jarosław Jurzak dostał jeden smartfon Apple’a, laptop, tablet, etui na tablet i torbę na tablet. Całość kosztowała 10.745,07 zł. Ewa Pawlusiak z pracy do domu mogła zabrać „tylko” iPhone’a, laptop i tablet. Te upominki kosztowały podatników 7.207,33 zł. Ustępujący urzędnicy nie chcieli rozmawiać z mediami, zresztą co tu dużo komentować. Jak widać, słynne słowa Beaty Szydło, że przedstawicielom partii rządzącej za odzyskiwanie Polski i odbudowywanie jej z ruiny pewne profity się po prostu należą, trzymają się w środowisku partyjnym bardzo mocno.

„Taki styl. Nieładny styl, tyle mogę powiedzieć. Nigdy się nie zastanawiałem, jaka jest praktyka w starostwie, czy tak się robi, czy też przekazuje sprzęt kolejnemu zarządowi. Ja, jako radny po zakończeniu IV i V kadencji, swój komputer zdawałem do biura rady” – mówi Marcin Niedziela, radny powiatowy.

Źródło: Fakty Oświęcim

fot. flickr/KPRM

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michał Kuczyński

Michał Kuczyński - Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego. Z zamiłowania bloger i autor tekstów o charakterze publicystycznym. Interesuje się polityką i ekonomią. Prywatnie miłośnik piłki nożnej, muzyki rockowej i dobrego kina. Niegdyś zapalony wiolonczelista.
Zapraszam na mojego Twittera - @KuczynskiM

Media Tygodnia
Ładowanie