Tomasz Sekielski przyznał, że przez jego problemy zdrowotne ucierpiała jego żona. Teraz zmaga się z depresją i PTSD. Jarosław Jakimowicz odpowiedział dziennikarzowi w niezbyt miły sposób.
Problemy w rodzinie Sekielskich
Sekielski powiedział w rozmowie z “Twoim Stylem”, że jego żona zmaga się z depresją i PTSD, czyli zespołem stresu pourazowego.
– Ania jest dzielną kobietą, nie chciała mnie dodatkowo obciążać i nigdy nie mówiła, w jakim stresie żyje. Dopiero po latach przyznała, jak bardzo się o mnie bała, bo nigdy nie miała pewności, czy wrócę. Teraz zmaga się z poważną depresją i zespołem stresu pourazowego (PTSD), które niestety ja jej zafundowałem. Bała się o moje życie, nie tylko w związku z moimi wyjazdami, ale też z powodu stanu, do jakiego się doprowadziłem – przyznał w czasie wywiadu.
Na to wyzwanie zareagował Jakimowicz.
Bardzo się cieszę łobuzie, że cierpisz ty, twoja rodzina, żona. Za to, co zrobiłeś, podły łobuzie, mojej rodzinie
– napisał w odpowiedzi Jakimowicz.
W jego odczuciu Sekielski i jego rodzina “zasłużyli” na to, co ich spotkało.
Ty dziennikarz? Zwykły łobuz, który razem z tą kreaturą Krysiakiem próbowali zniszczyć nam życie. Jest jeszcze parę osób, np. z “Uwagi! TVN” Dorota Pawlak, na których ból spokojnie czekam. Za te krzywdy i kłamstwa i manipulacje – zasłużyliście!
– pisał dalej.
Internauci zareagowali oburzeniem.
Osobiście uważam, że to źle życzyć komuś źle, nawet jeśli przez tę osobę stała się krzywda. Pozdrawiam
– napisał jeden z obserwujących.
Faktycznie, Jakimowicz nie powinien cieszyć się z nieszczęścia żony Sekielskiego. Nawet jeżeli z nim samym ma na pieńku.
Źródło: Instagram, pudelek.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU