Polityka i Społeczeństwo

Obrzydliwe insynuacje na temat śmierci Pawła Adamowicza. Nie uwierzycie, co prawicowy publicysta twierdzi o tragedii

Fot. Flickr

Są w polskiej przestrzeni publicznej osoby, które z hejtu i rzucania obrzydliwych pomówień i niczym nie popartych oskarżeń uczyniły sobie sposób na życie. W normalnych warunkach, takie osoby powinny znajdować się na totalnym marginesie, będąc wytykane palcem przez wszystkich, którym zależy na ucywilizowaniu debaty politycznej w Polsce. Od kilku lat nie mamy jednak do czynieniu z warunkami normalnymi, bo te zdecydowanie nie są na rękę głównemu reżyserowi i naczelnemu strategowi państwa. Dlatego też mamy pogłębianie podziałów społecznych, dopingowanie antagonistów, flirt władzy ze środowiskami skrajnymi i dowartościowanie takich osób, jak Piotr Wielgucki aka Matka Kurka rubrykami publicystycznymi w prorządowych mediach, lajkami od czołowych polityków Prawa i Sprawiedliwości i polane agresją oraz prymitywnym jadem rozmowy z posłanką Krystyną Pawłowicz.

Wielgucki w zasadzie nie ukrywa, że właśnie z hejtu żyje, a przez ostatnie lata jego głównym celem był Jurek Owsiak i stworzona przez niego Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, której od lat zarzuca malwersacje finansowe, a jej dyrygentowi oszukiwanie darczyńców i bogacenie się na ich naiwności. Zabawne, że mając za sobą wsparcie rządów Prawa i Sprawiedliwości, ministerstw nadzorujących WOŚP, prokuratury oraz fiskusa, który regularnie kontroluje fundację, nie udało się żadnego z jego oskarżeń potwierdzić. Matka Kurka się jednak nie zniechęca, a obecnie na celownik wybrał sobie tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. W jednym ze swoich ostatnich wpisów na Twitterze stwierdził bowiem, że zamach na życie byłego polityka Platformy Obywatelskiej został zaplanowany przez “bliżej nieokreślone siły” (być może lokalną mafię), a ochrona wydarzenia celowo nie powstrzymała Stefana W., by ten nie tylko mógł zabić Pawła Adamowicza, ale i wygłosić swój manifest, w którym jako motyw podał zemstę na PO.

Tym samym Wielgucki po raz kolejny próbuje podpiąć się pod pojawiające się w sieci absurdalne teorie spiskowe, by zwrócić na siebie uwagę i zyskać dodatkowy rozgłos. Kompletnie nie obchodzi go fakt, że w ten sposób godzi w pamięć po prezydencie Gdańska, ponownie podgrzewa emocje i urządza obrzydliwy show na grobie zmarłego, nie bacząc na to, że może to wręcz doprowadzić do kolejnej tragedii. Niezwykle przykre jest, że mimo apeli, politycy obozu władzy wciąż się od tej persony nie odcięli, co z pewnością tylko go rozzuchwala. Jak widać, niektórym to pasuje.

Fot. Flickr

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie