Minister Czerwińska przyznała – to pewne, na nadwyżki w budżecie państwa w tym roku raczej nie ma co liczyć, a deficyt będzie rosnąć. Zdementowała pogłoski o swojej dymisji podsycane tym, że tuż po ogłoszeniu tzw. „nowej piątki”, nie komentując źródeł jej finansowania, poszła na zwolnienie lekarskie. Trzeba to jasno powiedzieć, na kiełbasę wyborczą Prawa i Sprawiedliwości nas nie stać. Nie dziwi więc nagonka na nauczycieli, której dopuścili się wczoraj propagandziści Wiadomości TVP.
W materiale Konrada Warzochy słyszymy: „Prawo i Sprawiedliwość systematycznie zwiększa nauczycielskie pensje, ale, zdaniem związkowców, to nie wystarczy. Żądają skokowego wzrostu płac o 1000 złotych na rękę bez względu na koszty”.
„Ponad 18 miliardów złotych, a to stawiałoby pod znakiem zapytania programy społeczne” – obliczył ekspert Adrian Stankowski podpisany jako „publicysta, Gazeta Polska Codziennie”. Tak gwoli przypomnienia, że PiS nie ma mediów.
Autor materiału po tej wypowiedzi dochodzi do stwierdzenia, iż by zaspokoić te żądania, władza musiałby komuś świadczenia odebrać. Jakie? „Trzynastkę emerytom, albo 500 zł na pierwsze dziecko”.
Swoje zdanie na temat strajku wypowiada też, równie wiarygodny jak ekspert z Gazety Polskiej, Wojciech Starzyński z fundacji „Rodzice Szkole”. Wśród wielu jego zasług dla państwa należy koniecznie wymienić członkostwo w partii Prawa i Sprawiedliwości oraz zdobycie z jej list mandatu radnego miasta stołecznego Warszawy. „W opinii społecznej nauczyciele tak wiele stracą, że przez wiele, wiele lat będą musieli odrabiać swój wizerunek w społeczeństwie” – mówił.
Po czym w materiale padają stwierdzenia niesłusznie w ten wizerunek godzące. „Rodzice zwracają uwagę, że nauczyciele walczą o pieniądze kosztem dzieci. Uczniowie bardzo źle przyjęli groźbę wywołania chaosu w edukacji, storpedowania egzaminów, a nawet zablokowania promocji do wyższych klas”.
Na koniec pada podle powielany pogląd na temat pracy nauczyciela: „Krytycy protestu zwracają uwagę, że nauczyciele spędzają przy tablicy średnio 3 godziny dziennie. Reszta ich czasu pracy to godziny przeznaczone między innymi na przygotowanie do zajęć, samodoskonalenie, czy sprawdzanie prac domowych. Do tego 6 tygodni urlopu w wakacje i 2 w ferie zimowe”.
Moja żona nauczycielka miała neutralny stosunek do strajku, ale po dzisiejszym materiale #Wiadomosci, gdzie wyliczono, ze pracuje 3h dziennie, powiedziała brzydkie słowo i dodała, że teraz to na pewno zastrajkuje
— Łukasz Zboralski (@_zboral) March 24, 2019
a jeszcze zabiera #13emerytura emerytom oraz blokuje całą #NowaPiatkaPiS
— Piotr Węglarz (@fabrice026) March 25, 2019
„Żeby dać nauczycielom żądane tysiąc złotych miesięcznie, rząd musiałby komuś zabrać pieniądze, no. 13-tkę emerytom albo 500 zł na pierwsze dziecko” – „Wiadomości” TVP.
— Estera Flieger (@estera_flieger) March 24, 2019
https://twitter.com/AndrzejRysuje/status/1110128531235844096
Ponoć wystarczyło nie kraść, ale pieniędzy i tak nie ma. Albo podnieść podatki? Idąc tokiem cynicznej retoryki propagandzistów Prawa i Sprawiedliwości w odniesieniu do faktycznego stanu finansów publicznych łatwo dojść do wniosku, że każdy z nas po trosze odbiera innym świadczenia. Czy to chorzy, którzy raczyli się rozchorować, czy uczniowie i studenci, bezrobotni i pracujący, potrzebujący, czy każdy, kto korzysta z publicznej infrastruktury, ochrony policji, straży pożarnej czy wojska jest winny odebrania 500 złotych na pierwsze dziecko i trzynastki, bo państwo musiało znaleźć na to skądś pieniądze.
Teraz będą szczuli ludzi, przeciw sąsiadom.
— Babcia48 (@babcia48) March 25, 2019
Do sprawców wszelkiego zła na świecie, czyli Platformy Obywatelskiej oraz osób LGBT+ dołączają właśnie nauczyciele, za niedługo o swoje upomną się oszukani przez rząd lekarze i pracownicy systemu opieki zdrowotnej, którzy chcą zawalczyć o gwarantowane konstytucją prawo do odpowiedniej opieki zdrowotnej dla obywateli. Ale według Prawa i Sprawiedliwości zawsze będzie chodzić o „kasę”. Politycy PiS dobrze wiedzą, że ich elektorat łatwo uwierzy w ten zawistny zarzut. Prawo i Sprawiedliwość samo po tę „kasę” chętnie sięga, po drodze śmiało szczując ludzi na siebie.
fot. wiadomosci.tvp.pl
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU