Kilka chwil po ogłoszeniu przez rząd blokady gospodarczej, obowiązującej do 9 kwietnia, posypały się pytania o 10 kwietnia i obostrzenia.
Gdy premier Mateusz Morawiecki wspólnie z ministrem zdrowia Adamem Niedzielskim ogłaszali blokadę ekonomiczną Polski, obowiązującą do 9 kwietna, zaczęły padać pytania o 10 kwietnia i obostrzenia. Rząd “Zjednoczonej” Prawicy nie zrobił nic, aby wyjaśnić niesłychaną zbrodnię w Smoleńsku, ale będzie chciał urządzić przedstawienie dla własnego elektoratu. Zasłona dymna dla bezradności, lenistwa i niechęci do wyjaśnienia smoleńskiego mordu jest już przygotowywana. Na pierwszy ogień tradycyjnie poszedł Donald Tusk.
Jak więc mają wyglądać obchody i co z obostrzeniami? Według informacji “Wprost”, Nowogrodzka 10 kwietnia zamierza zorganizować obchody rocznicy katastrofy smoleńskiej w taki sposób, żeby nie narazić się na krytykę opinii publicznej.
Na pewno Jarosław Kaczyński złoży wieńce i zapali znicze w Warszawie pod pomnikiem prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz ofiar katastrofy. Ale nie planujemy dużych obchodów. Musimy przedłużyć obostrzenia, bo inaczej będzie wrzawa, że na 10 kwietnia znosimy lockdown – mówi polityk “Zjednoczonej” Prawicy.
Rozmówca “Wprost” dodaje, że z rządowych badań fokusowych wynika, że Polacy są w czołówce narodów sprzeciwiających się wprowadzaniu obostrzeń. Nie zmienia to jednak tego, że takie wypowiedzi pokazują, jak bardzo obozu rządzącego nie obchodzą statystyki zakażeń i liczba zgonów. Liczą się tylko słupki sondażowe.
Źródło Wprost.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU