Jest nowy wątki w aferze mailowej. Tym razem jest to korespondencja dotycząca powiatu dzierżoniowskiego i pewnych tamtejszych intryg.
Kolejne maile
Nowe maile, nowe ciekawostki. W sieci pojawiła się kolejna pula wiadomości pochodzących rzekomo z poczty Michała Dworczyka. Tym razem jest to korespondencja od Janusza Manieckiego, szefa biura Dworczyka w Dzierżoniowie. Maile mają pochodzić z czasów, gdy szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów budował swoje struktury w regionie, po tym jak przejął tam władzę od Anny Zalewskiej. Wygląda na to, że Maniecki pełnił w tym procesie kluczową funkcję.
Jeden z tematów opublikowanej korespondencji to obsada spółek. W 2015 roku Maniecki miał prosić Dworczyka o przesłanie mu listy spółek i agencji rządowych z terenu okręgu.
– Dopiero wtedy można szukać odpowiednich ludzi. Choć pewnie Zalewska nie ma takich skrupułów, ale ja wolę wzorem prezesa Kaczyńskiego stawiać na jakość i rzetelną wymianę w Polsce – czytamy w jednym z maili.
– Zrobiłem listę osób do ewentualnego wykorzystania do spółek czy agencji, zbieram cv. Myślę, że kilka osób musi przejść kurs dla członków rad nadzorczych spółek, ale już mam rozeznanie, gdzie to zrobią – pada w innej wiadomości.
PiS walczy o głosy
Z wiadomości wynika też, jak PiS walczyło o głosy w dzierżoniowskiej radzie. Próbowano zdobyć głosy PSL. Do politycznej walki wykorzystano likwidację oddziału ortopedycznego w szpitalu podległym powiatowi.
– Do poniedziałku zbieramy podpisy pod apelem do władz powiatu o dymisję (…) Na sesji pogrozimy radnym referendum, to może podziałać na PSL. Układ w powiecie jest do przewrócenia, no i ludzie z obu stron wyborczej barykady PiS zaczynają działać wspólnie koło tej samej sprawy – czytamy w korespondencji. Faktycznie – wkrótce taki apel się pojawił. Ale intryga na zdobycie władzy jest bardziej złożona.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU