Kolejny sondaż, na Nowogrodzkiej znów nerwowo przeliczają mandaty i znów nie wychodzi tyle, ile potrzeba do samodzielnych rządów. Ale poważny problem ma Zbigniew Ziobro i jego Solidarna Polska.
Nowy sondaż, stare problemy PiS
I znów się nie udało! – mogą zakrzyknąć na Nowogrodzkiej. Kolejny sondaż, tym razem IBRiS dla „Rzeczpospolitej”, przewiduje wygraną PiS, ale wygraną bez możliwości samodzielnego rządzenia. Od dłuższego czasu Kaczyński i spółka głowią się, jak naprawić ten problem – niby utrzymują pozycję lidera (poza sensacyjnym badaniem Kantara), ale większości nijak nie mogą uzbierać.
W sondażu IBRiS PiS zgarnia 34,9 proc. poparcia. Druga jest KO, na którą zagłosowałoby 27,7 proc. wyborców. Trzecie miejsce dla Lewicy, która może liczyć na poparcie w wysokości 9,6 proc. Poza podium wypada Polska 20250 (9,3 proc.), a do Sejmu weszłoby też balansujące na granicy progu wyborczego PSL. Tego progu nie przekracza Konfederacja (4,6 proc.) i uwzględnione w sondażu AgroUnia (1,3 proc.) i Solidarna Polska (0,7 proc.).
No właśnie, Solidarna Polska. Sondaż IBRiS pokazuje, że ziobryści mają marginalne poparcie. Wygląda na to, że dla PiS nie ma większego znaczenia, czy startuje razem z koalicjantem, czy osobno. Gdyby wyrzucić Ziobrę i jego ekipę z list, poparcie za bardzo by nie spadło, a Kaczyńskiemu udałoby się pozbyć niewygodnego politycznego partnera. Partnera, który odpowiada za chaos w rządzie, konflikty i blokadę morza pieniędzy z Unii Europejskiej. To może być kusząca perspektywa.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
