Polityka i Społeczeństwo

Nowy sondaż! Dobra zmiana ostatecznie przegra pierwszą tegoroczną bitwę przy urnach?

Gdyby wybory do Parlamentu Europejskiego odbyły się w okresie od 16 do 19 maja, Koalicja Europejska uzyskałaby najlepszy wynik. Czy PiS ostatecznie przegra pierwszą tegoroczną bitwę przy urnach?

Nowy sondaż przygotował Kantar na zlecenie “Gazety Wyborczej”, Gazeta.pl i TOK FM. Okazuje się, że na Koalicję Europejską swój głos chce oddać 36 proc. badanych. Zjednoczona Prawica przegrywa, ale różnica jest zbyt mała, by liderzy opozycji mogli spokojnie zasypiać przez najbliższy tydzień. PiS z sojusznikami może ponoć liczyć na 35 proc. głosów. To tylko 1 proc. mniej od konkurentów…

Poparcie dla Wiosny Roberta Biedronia jest na poziomie 10 proc., zaś 8 proc. wyborców popiera Konfederację, która – w miejsce Kukiz’15 – urasta na nowego satelitę PiS. Wspomniany ruch Pawła Kukiza zdobywa zaś poparcie tylko 3 proc. Polaków. Z kolei  Lewica Razem otrzymałaby 1 proc. głosów.

Frekwencja wyniosłaby aż 53 proc. Widać więc, że jej wzrost jest pozytywnym sygnałem dla KE. „Aktywność wyborczą deklarują przede wszystkim starsi Polacy – grupy 35-44 (50 proc.), 45-59 (59 proc.) i 60+ (67 proc.). Do urn zamierzają pójść przede wszystkim wykształceni Polacy – niemal trzech na czterech (74 proc.) legitymujących się wyższym wykształceniem oraz 53 proc. tych z wykształceniem średnim. Szczególnie zmobilizowane są metropolie (powyżej 500 tys. mieszkańców) i duże miasta (100-499 tys.). Głosować zamierza w nich odpowiednio 66 i 62 proc. badanych” – czytamy na Gazeta.pl.

Starsi wyborcy bardziej popierają PiS niż KE. Podobnie jak mieszkańcy mniejszych miejscowości. Wiosna odnajduje zaś elektorat w metropoliach. Osoby młode postawią najprawdopodobniej krzyżyk przy kandydatach Konfederacji.

Co to wszystko oznacza?

Sondaż i taki ewentualny wynik wcale nie ułatwia życia politykom po obu stronach barykady.

Sukces KE byłby słaby, zaś – gdyby taki wynik powtórzyłbym się jesienią – musiałaby ona dzielić władzę z Wiosną. Koalicja rządząca złożona z lewicowców od Biedronia, Zielonych oraz SLD, szerokiej ideologicznie Platformy, liberalnej Nowoczesnej i ludowców z PSL – to wszystko brzmi jak koszmar każdego kandydata na premiera!

Z kolei sam PiS ma coraz mniejsze szanse na utrzymanie samodzielnej władzy. Pozostaje mu budowa sojuszu z Konfederacją. A to może być jeszcze trudniejszym zadaniem niż w przypadku aliansu z Kukizem.

Podsumowując: obie główne siły polityczne (PiS i KE) będą za pół roku skazane na wejście w sojusz z trudnymi koalicjantami. Trudno też wyobrazić sobie bardziej jaskrawe różnice, jeśli spojrzymy na ewentualny styl i kierunek rządzenia kolejnego gabinetu. Tak, czekają nas najważniejsze wybory od 1989 r. i mówienie tu o “wyborze cywilizacyjnym”, wcale nie jest mocno przesadzone…

Źródło: Gazeta.pl

fot. flickr/Sejm RP

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie