Mateusz Morawiecki spotkał się z nowym kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem. Niemieckie media zauważyły, że w Warszawie pojawiły się dziwne plakaty.
Warszawę odwiedził nowy kanclerz Niemiec Olof Scholz. Podczas spotkania z Mateuszem Morawieckim omówił m.in. sprawę kryzysu na polsko-białoruskiej granicy, Nord Stream 2 czy sytuację Ukrainy, której grozi atak ze strony Rosji. Niemieckie media ogólnie zaznaczają przyjazną atmosferę spotkania, choć zwróciły uwagę na pewien szczegół. Chodzi o plakaty, które pojawiły się na ulicach Warszawy.
Chodzi o cykl plakatów autorstwa Wojciecha Korkucia, które dotyczą braku zadośćuczynienia Polsce ze strony niemieckiej za zbrodnie wojenne. Jak informuje TVP Info, kampania „realizowana jest w ramach konkursu zorganizowanego przez Fundusz Patriotyczny. Plakaty Korkucia firmowane są przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego”. Jak pisała „Rzeczpospolita”, niemieckie władze zwracały się do polskich o zaprzestanie kampanii. – Ponieważ w Berlinie za kilka dni ukonstytuuje się nowy rząd, nie było do tej pory oficjalnej reakcji, w tym wezwania polskiego ambasadora do niemieckiego MSZ. O plakatach wiedzą jednak najwyższe władze kraju. Będą też o nich informowani nowy kanclerz czy szefowa dyplomacji, gdy przyjadą do Warszawy – pisała gazeta.
Święte słowa Panie Freytag…. ale co z tego? @Amb_Niemiec https://t.co/xX3bptZppg pic.twitter.com/JpW7PeD7os
— Wojciech Korkuć (@WojciechKorkuc) December 12, 2021
Portal Bild.de informuje zaś, że „plakaty rozpowszechniane są przez lojalnego wobec PiS artysty Wojcecha Korkucia, który przypuszczalnie jest finansowany przez PiS, wielokrotnie zwracając na siebie uwagę działalnością na rzecz rządu. On sam zaprzecza, że to on zaprojektował te plakaty. Polski rząd również zaprzecza, jakoby był w to zamieszany”.
Rząd PiS co jakiś czas powraca do tematu reparacji wojennych. Pod koniec listopada Mateusz Morawiecki poinformował o powołaniu Instytutu Strat Wojennych. Nowa instytucja ma być jednostką badawczą, dzięki której Polska opracuje uzasadnienie swoich roszczeń wobec Niemiec. Tymczasem Niemcy uważają temat się zamknięty.
Źródło: WP, Rzeczpospolita, TVP Info
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU