Andrzej Duda postanowił zrobić premierowi Morawieckiemu prezent z okazji Nowego Roku. Prezydent podpisał właśnie ustawę, która już od 1 stycznia da skarbówce większą władzę wobec obywatela.
Kluczowym elementem nowego prawa ma być stworzenie systemu wymiany informacji między bankami a administracją skarbową. Będzie ona obejmować dane, które w znacznej części były objęte do tej pory tajemnicą bankową. Urzędnicy mają mieć tym samym dostęp do informacji umożliwiających analizowanie przepływów finansowych i wczesnego wykrywania potencjalnych wyłudzeń. Dzięki ustawie administracja będzie mogła podejrzane konta bankowe blokować. Początkowo na 72 godziny z możliwością przedłużenia do aż trzech miesięcy w przypadku podejrzenia wyłudzeń przekraczających 10 000 euro.
Jest to element kolejnej fazy uszczelniania systemu podatkowego. Ustawa ma pomóc w założeniu w walce z karuzelami VAT, gdzie mają miejsce łańcuchy transakcji między podstawionymi podmiotami “słupami”, które następnie rozpływają się w powietrzu. Blokowanie rachunków bankowych miałoby przestępcom taką działalność utrudnić.
Rząd ma bardzo ambitne plany związane z nowymi przepisami. Tylko w pierwszym półroczu przyszłego roku rządzący liczą na dodatkowe 0,5 mld zł w budżecie. W skali całego roku ma być to już 2,5 mld zł, a 10 lat 47,5 mld.
Mateusz Morawiecki liczy, że dzięki uszczelnianiu utrzyma dobre wyniki finansów publicznych mimo rozrzutnej polityki rządu. Nie jest to bowiem jedyna rewolucja. Powstanie także centralny rejestr wszystkich faktur, a obowiązkiem przesyłania ewidencji zakupów i sprzedaży w formie elektronicznej zostaną w tym celu objęci od 1 stycznia także mikroprzedsiębiorcy. Kolejnym narzędziem jest mechanizm podzielonej płatności. Od tej pory każda transakcja będzie wymagała dwóch przelewów. Jednego z wartością netto faktury do kontrahenta, a drugi z kwotą należnego VAT na specjalne konto.
Wszystko ma za zadanie ukryć także wielki blef premiera. Dotychczasowe wyniki uszczelniania osiągnięto w znacznej mierze sztuczkami księgowymi, a nadwyżkę budżetową cięciem inwestycji i finansowania projektów unijnych. W 2018 roku utrzymanie tej blokady jest niemożliwe, a co więcej mają ruszyć prace nad śmiałymi projektami inwestycyjnymi Morawieckiego, które będą kosztować miliardy. Rząd zatem desperacko będzie potrzebował gotówki, która na wszelkie sposoby próbuje właśnie pozyskać.
Pytanie zasadnicze jest jednak takie, jak długo uszczelnianie jest jeszcze walką z oszustami, a kiedy przeistacza się w dokręcanie podatkowej i biurokratycznej śruby także uczciwym obywatelom. W pędzie za dodatkowymi miliardami władzy łatwo będzie stracić umiar.
Źródło: money.pl
Fot. P. Tracz / KPRM
POLUB NAS NA FACEBOOKU
[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”250″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU