Polityka i Społeczeństwo

Nowe standardy w Ministerstwie Finansów. Fiskus częściej zadzwoni do podatnika

Nie będzie chyba ujawnieniem żadnej tajemnicy stwierdzenie, że Polacy nie lubią kontaktów z fiskusem. Na samą myśl, że w skrzynce pocztowej znajduje się awizo z urzędu skarbowego mrowieje nam skóra, a puls zdecydowanie przyspiesza. Choć każdy z nas stara się jak może nie popełniać błędów w trakcie rozliczeń ze skarbówką, to jednak pewna doza niepokoju zawsze pozostaje.

Jedną z większych reform, jakie Prawo i Sprawiedliwość wprowadziło po objęciu władzy w Polsce, było stworzenie z dotychczas funkcjonujących urzędów skarbowych, celnych i kontroli skarbowej, jednolitej Krajowej Administracji Skarbowej. Według założeń ma to być skarbówka z “ludzką twarzą”, wyrozumiała, uprzejma i przyjazna dla uczciwego podatnika, który niczego nie powinien się obawiać. Swoje zęby ma wystawiać tylko przeciwko przestępcom podatkowym i wielkim koncernom, które przez lata miały łupić polski budżet. W preambule do ustawy o KAS wskazano, że została ona uchwalona “w celu zapewnienia nowoczesnego i przyjaznego wykonywania obowiązków podatkowych i celnych, a także efektywnego poboru danin publicznych”.

Aby zrealizować te cele, Ministerstwo Finansów uznało za niezbędne wytyczyć kierunki w standardzie obsługi podatników, zwłaszcza w zakresie dokonywania wezwań oraz uzyskiwania wyjaśnień. Należy bowiem wziąć pod uwagę zmiany zachodzące w życiu społeczno – gospodarczym, w szczególności związane z rozwojem i ekspansją nowoczesnych narzędzi komunikacyjnych. W związku z powyższym Dyrektorzy Izb Administracji Skarbowej w całym kraju otrzymali w dniu 19 czerwca 2017 roku dokument o nazwie “Standardy dotyczące wyjaśnień i wezwań” – do stosowania.

Nowe standardy

Nowe standardy zakładają absolutne pierwszeństwo telefonicznego lub e-mailowego kontaktu z podatnikiem wtedy, gdy tylko jest to możliwe. Tylko w przypadku ustalenia, że niezbędne jest zachowanie formy pisemnej, lub gdy przepisy prawa wprost tego wymagają, należy wystosować wezwanie na piśmie. Oczywiście, wezwanie na piśmie musi także zostać wystosowane, gdy brak jest możliwości skontaktowania się z podatnikiem w inny sposób lub gdy droga telefoniczna lub e-mailowa jest nieskuteczna. Zdaniem autorów nowych standardów, stosowanie wezwań w formie telefonicznej oraz pozyskanie tą drogą wyjaśnień od podatników przyczyni się do usprawnienia komunikacji, skróceniem terminu załatwiania danej sprawy, poprawy wizerunku administracji skarbowej i uczynienie jej bardziej nowoczesną oraz obniżenia kosztów pisemnej korespondencji. W dalszej części dokument wymienia konkretne czynności dla konkretnych obszarów działalności urzędów skarbowych i celno – skarbowych, w których bezwzględne pierwszeństwo ma mieć ta bardziej nowoczesna, choć mniej formalna forma kontaktu z podatnikiem. Generalnie obejmują one większość z czynności o charakterze ogólnym, drobne nieporozumienia i braki formalne oraz uzupełnienia brakujących dokumentów. Podatnicy muszą jednak pamiętać – to, że wezwanie ma charakter mniej formalny, nie oznacza, że za jego zignorowanie nic nie grozi. Urzędnicy mają bowiem obowiązek sporządzić z każdej takiej rozmowy pisemną adnotację, w której opiszą treść rozmowy i ustalenia podczas niej poczynione. Adnotacja taka pozostanie także w aktach naszej sprawy. Tu bardziej przyjaźnie się nie zrobi, w końcu procedura to procedura.

Będzie lepiej?

Szefowie Ministerstwa Finansów lubią się chwalić sukcesami wprowadzenia KAS, więc i tę kwestię będą z pewnością chcieli wykorzystać na swoją korzyść. Czy urzędnicy będą się do nowych standardów stosować i rzeczywiście częściej usłyszymy przez telefon uprzejme “Witam Pana, dzwonię z urzędu skarbowego, jednak proszę się nie denerwować, bo tu widzimy takie i taki coś, ale załatwimy to polubownie, żeby był Pan zadowolony”? Możemy mieć taką nadzieję. Należy jednak pamiętać o jeszcze jednym drobnym szczególe. W styczniu 2015 roku do urzędów Administracji Podatkowej trafił analogiczny dokument o nazwie “Standardy dotyczące wyjaśnień i wezwań”, zatwierdzony przez ówczesnego wiceministra Jacka Kapicę. Były w nim bardzo podobne wytyczne, jak te wdrożone obecnie. O tym, że telefon z urzędu zastąpi formalne wezwanie pisały już też branżowe portale księgowe. Skoro wprowadzono reformę KAS, wygląda na to, że samo Ministerstwo Finansów uznało, że jednak nie zadziałały. Treść standardów była bardzo zbliżona, więc raczej nie jest problemem zrozumienie ich zapisów przez urzędników fiskusa. Coś jednak poszło nie tak. Ciekawe czy tym razem się uda?

fot. flickr/KPRM

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie