– Jedyne badanie, które się pojawiło w ostatnim tygodniu, które jest istotne epidemiologiczne, to że na zewnątrz nie dochodzi do istotnej liczby zakażeń – powiedział ekspert. – Czyli to noszenie masek na dworze, możemy powiedzieć, że jest bez sensu – dodał potem. A więc cały czas mamy nakaz zasłaniania nosa i ust w przestrzeni publicznej, choć doradca premiera przyznaje, że „to bez sensu”. Ale osoba, która maskę zdejmie, ryzykuje ukaranie mandatem. Czy to czas, by zrezygnować z obowiązku zakładania masek? Aby to zrobić, rząd musiałby się przyznać do błędu, a tego raczej nie lubi.
Co jednak z obostrzeniami? Skoro członek Rady Medycznej przy premierze przyznaje, że nie ma argumentów za zamykaniem niektórych branż, to na jakiej zasadzie restrykcje są wprowadzane? Kto za nie odpowiada? Na pewno nie sama rada.
– Trzeba pamiętać, że Rada Medyczna nie podejmuje decyzji. Rada medyczna rekomenduje. I mówimy: „Dobrze, robimy twardszy lockdown, zamykamy sklepy, zamykamy masaże, zamykamy fryzjerów”, ale oczywiście, ma pan rację, te decyzje nie są do końca oparte na badaniach filogenetycznych, czyli na analizach związku wirusa i analizach klastrów – przyznał z rozbrajającą szczerością profesor Parczewski.
Słowa członka Rady Medycznej naturalnie rozeszły się po mediach. O sens nakazu noszenia maseczek na zewnątrz zapytał Adama Niedzielskiego dziennikarz Polsatu Grzegorz Jankowski. Powołał się na niemieckie badania, które wskazują, że transmisja wirusa dokonuje się niemal w stu procentach w miejscach zamkniętych. Jedna z internautek zapytała, czy rząd zluzuje obostrzenie w tym względzie i pozwoli na zdjęcie masek, gdy na zewnątrz można zachować dystans od innych.
– Pójdziemy w tę stronę przy mniejszej liczbie zachorowań – odparł minister zdrowia.
Pójdziemy w tą stronę przy mniejszej liczbie zachorowań
— Adam Niedzielski (@a_niedzielski) April 15, 2021
Źródło: RMF FM
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU