Kultura Po godzinach

Niezły gagatek z idola Kurskiego. Przez ćwierć wieku bogacił się, grając piosenkę innego artysty

 – Wysłuchałem i wbiło mnie w fotel. Bo po pierwsze, w sposób istotny zmieniono linię melodyczną w zwrotce mojej piosenki. A po drugie, dowiedziałem się, że to jednak nie moja piosenka, tylko jakiejś tajemniczej postaci. Skąd mogłem wiedzieć, że Bayer Full podwędził mi piosenkę, skoro ten gatunek „sztuki” jest mi absolutnie obcy? – mówi Bukała.

Sąd stanął po stronie oryginalnego twórcy. Bukała szybko udowodnił, że “Tawerna” jest jego piosenką, przedstawiając archiwalne nagrania. Sąd określił dowody jako przekonujące i jednoznaczne, potwierdzając naruszenie dóbr osobistych i praw autorskich przez lidera Bayer Full.

Świerzyński ma opublikować oświadczenie, w którym przeprosi i przyzna, kto jest autorem utworu. Co więcej, ma zniszczyć wszystkie nośniki z “Tawerną”. Według nieoficjalnych informacji – Świerzyński odwołał się od wyroku.

Źródło: Wyborcza.pl


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie