Kultura Po godzinach

Niezły gagatek z idola Kurskiego. Przez ćwierć wieku bogacił się, grając piosenkę innego artysty

Cały czas czekam na usunięcie tych nagrań i na przeprosimy ze strony pana Świerzyńskiego. A jeśli ponownie spotkamy się przed sądem, wystąpię o finansowe zadośćuczynienie – mówi Grzegorz Bukała, którego piosenkę przez 25 lat wykonywał Bayer Full.

Panie Sławomierze, czy panu tak po prostu nie wstyd? Narodowy moralizator, tak mocno walczący o tradycyjne wartości, Polak-katolik. A tu taka historia. Przywłaszczenie sobie piosenki, nagranie jej, wykonywanie i oczywiście zarabianie… Ale po kolei.

“Tawerna ‘Pod Pijaną Zgrają'” to utwór skomponowany jeszcze w latach ’70 przez Grzegorza Bukałę, znanego z Wałów Jagiellońskich. Artysta wykonywał tę piosenkę na wielu festiwalach, a ta okazała się na tyle nośna, że zdobyła popularność w kręgach studenckich. W 1975 roku została nawet obwołana hitem turystycznym. Ale nigdy przez Bukałę nie została wydana na płycie.

Wiele lat później do muzyka odezwała się grupa “Zejman & Garkumpel” z prośbą o możliwość wykonywania jego “Tawerny”. Normalna, naturalna sprawa. Bukała odpowiedział, że nie widzi problemu, ale poprosił o zgłoszenie utworu do ZAiKS-u w celu ochrony praw autorskich. Zgłoszono go w grudniu 2004 roku, a dwa miesiące później zarejestrowano z adnotacją, że autorem tekstu i muzyki jest Grzegorz Bukała.

I w tym miejscu historii pojawia się Bayer Full i jego charyzmatyczny lider, Sławomir Świerzyński. Jak się okazuje disco-polowy zespół wykonywał tę piosenkę od lat, ale jej autorem miał być tajemniczy B. Marcinkiewicz. Kim jest ów twórca? Tego Świerzyński przed sądem nie potrafił wytłumaczyć.


Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie