Polityka i Społeczeństwo

Nieprawdopodobne brednie z ust premiera Morawieckiego w Parlamencie Europejskim. Gdzie jest granica zakłamywania rzeczywistości?

Premier Morawiecki najwyraźniej kpi z Polaków. Fikcja odchudzania rządu
Fot. Flickr

Czy przed jesienią 2015 roku Polska nie istniała, była w ruinie gospodarczej, społecznej i międzynarodowej? Wzrost gospodarczy nie istniał, bieda widoczna była na każdym kroku, w sądach królowała korupcja i ustawianie wyroków, media kreowały zupełnie nierzeczywisty obraz rzeczywistości a Polska była wytykana palcem na arenie międzynarodowej jako symbol zepsutego i dysfunkcjonalnego państwa?

Właśnie taki obraz naszego kraju przed władzą “dobrej zmiany” przedstawił dziś premier Mateusz Morawiecki w trakcie debaty o przyszłości UE w Parlamencie Europejskim. Ilość bredni, jakie padły z ust osoby, pełniącej funkcję premiera naszego kraju szokuje i oburza. To urojone przekonanie, że przed nastaniem władzy Prawa i Sprawiedliwości tak naprawdę nie było Polski, wyraża nic innego jak skrajną pogardę dla naszego kraju i jego osiągnięć na przestrzeni ostatnich 25 lat. Nie było jeszcze premiera, który w tak skrajny sposób kwestionował sukces transformacji Polski, która na świecie uważana jest za modelową i niezwykle udaną.

Próba obrony zmiany polskiego ustroju przez obóz rządzący, który nie ma do tego mandatu i który brak większości konstytucyjnej rekompensuje destrukcją władzy sądowniczej poprzez bezrefleksyjne powtarzanie kłamliwych nagłówków z prawicowych tabloidów uwłacza powadze premiera. Morawiecki mówił o sędziach stanu wojennego, którzy skazywali na śmierć jego kolegów, którzy ponoć wciąż sąd w Sądzie Najwyższym, mówił o sędziach na telefon, ustawianiu wyroków przez sędziów SN i NSA, oddaniu mediów oligarchom jako reakcji na kłamliwy artykuł Cezarego Gmyza o trotylu na pokładzie tupolewa, najeździe na redakcje mediów. Aż dziw, że nie wspomniał o mitycznym “żółwiku” premiera Tuska i Władimira Putina i spisku na sopockim molo na życie prezydenta Kaczyńskiego. Wszystko to oparte na półprawdach, manipulacjach czy czasem wręcz ordynarnych kłamstwach. Po 2,5 roku nieustannego podawania na arenie międzynarodowej kłamstw, wielokrotnie zdemaskowanych i sprostowanych, premier Morawiecki, jak gdyby nigdy nic wychodzi na mównicę w PE i znów bezrefleksyjnie je powtarza robiąc z Polski i polskiego rządu pośmiewisko. 

Co gorsza, przekonuje że to wcale nie jest ordynarny populizm tylko właśnie ewolucja demokracji, którą państwa UE powinny rozważyć także w swoich krajach.

– Można nazywać to populizmem, ale prędzej czy później trzeba sobie zadać pytanie – czy odpowiedź na oczekiwania obywateli to rzeczywiście populizm? Czy może raczej istota demokracji? – mówił premier Mateusz Morawiecki w PE. Jak stwierdził: „Europa doświadcza właśnie demokratycznego przebudzenia, które pokazuje, że musimy odnowić kontrakt społeczny, który stworzył ogromny sukces powojennej integracji. Ten kontrakt polegał na odbudowie poczucia bezpieczeństwa oraz polityce gospodarczej oferującej względny dobrobyt dla wszystkich. Dziś musimy aneksować ten kontrakt – poprzez przywrócenie poczucia bezpieczeństwa i nadziei na to, że naszym dzieciom będzie żyło się lepiej niż nam samym. Tylko to może odbudować zaufanie do europejskiego projektu”.

Aby to uzasadnić i zachęcić do poparcia “polskiej wizji zmian w UE” przedstawia nierzeczywisty obraz naszego kraju, znany głównie tym, którzy oglądają TVP i TVP Info. Sam nie wiem, co jest groźniejsze – to, że premier perfidnie kłamie, kreując ordynarną propagandę sukcesu czy to, że on w ten sukces naprawdę uwierzył. Bo skoro jest gotów podważać cały dorobek Polski od 1989 do 2015 roku (z którego wszyscy powinniśmy być dumni), to z pewnością jest też gotów za prawdziwą Polskę uznać tylko ten jej wycinek, który pokazują rządowe dzienniki.

Fot. W. Kompała / KPRM

POLUB NAS NA FACEBOOKU

[wpdevart_like_box profile_id=”539688926228188″ connections=”show” width=”600″ height=”200″ header=”big” cover_photo=”show” locale=”pl_PL”]

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Michał Kuczyński

Michał Kuczyński - Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego. Z zamiłowania bloger i autor tekstów o charakterze publicystycznym. Interesuje się polityką i ekonomią. Prywatnie miłośnik piłki nożnej, muzyki rockowej i dobrego kina. Niegdyś zapalony wiolonczelista.
Zapraszam na mojego Twittera - @KuczynskiM

Media Tygodnia
Ładowanie