Polityka i Społeczeństwo

Niepokojąca decyzja Łukaszenki. To efekt rozmowy z Putinem?

W środę na Białorusi rozpoczęły się niezapowiedziane ćwiczenia wojskowe. Kilka godzin wcześniej Aleksander Łukaszenka rozmawiał z Władimirem Putinem.

Z rozmów Aleksandra Łukaszenki z Władimirem Putinem nic dobrego nie może wyniknąć. Dyktator i zbrodniarz w ostatnich dniach jeszcze bardziej zacieśnili współpracę. W piątek odbyli rozmowę telefoniczną, w której “omówiono sytuację panującą w Ukrainie oraz kwestię dalszego rozwoju stosunków dwustronnych”.

W środę Białoruś poinformowała o rozpoczęciu nagłych ćwiczeń wojskowych na szeroką skalę, które obejmują terytorium całego kraju. Ma to być efekt kolejnej rozmowy Łukaszenki z Putinem. Ministerstwo oświadczyło, że manewry “nie stanowią zagrożenia dla sąsiednich krajów ani ogólnie dla społeczności Europy”.

– Planowany test gotowości bojowej obejmuje przemieszczenie się znacznej liczby pojazdów wojskowych, co może spowolnić ruch na drogach publicznych – napisano w komunikacie ministerstwa. Jednym z elementów ćwiczeń szybkiego reagowania ma być przemieszczenie do “miejsca docelowego” 465. Brygady Rakietowej Sił Zbrojnych Republiki Białorusi.

Rosja wykorzystywała terytorium Białorusi do ataków na Ukrainę od początku swojej napaści na ten kraj 24 lutego. Przed rosyjską inwazją na Białorusi odbywały się wspólne rosyjsko-białoruskie manewry wojskowe. Siły rosyjskie wkroczyły z terytorium Białorusi na północ Ukrainy na początku wojny, maszerując w kierunku Kijowa i Czernihowa. Na początku kwietnia Rosjanie wycofali się z zajętych terenów. Obecnie działania zbrojne koncentrują się na wschodzie i południu Ukrainy – w Donbasie oraz w obwodach charkowskim, zaporoskim i chersońskim.

Czytaj również:

Źródło: PAP

Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.

WPŁAĆ

POLUB NAS NA FACEBOOKU

Facebook Comments

blok 1

Redakcja portalu CrowdMedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść artykułów nadesłanych przez użytkowników.
Media Tygodnia
Ładowanie