Do buntów i dezercji w rosyjskiej armii dochodzi jeszcze desperacja dowódców. Takie wnioski nasuwają się z kolejnej przechwyconej rozmowy.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) i ukraiński wywiad wojskowy (HUR) cyklicznie publikują podsłuchane rozmowy rosyjskich sołdatów. W ostatnim czasie wiele mogliśmy się dowiedzie o wybuchających w putinowskiej armii buntach i ich tłumieniu.
Bierz saperkę i atakuj!
Zapis kolejnej podsłuchanej rozmowy wyłania się obraz zdesperowanego dowództwa. Rosyjski żołnierz w rozmowie ze swoją matką opisuje rozkaz, jaki dostał jego oddział, po tym jak Ukraińcy rozbili ich kolumnę pojazdów. Ujawnił, że dowództwo wywierało nacisk na przystąpienie do szturmu z… łopatami w rękach.
Kiedy zniszczono nasze pojazdy, dowódca pułku powiedział nam, żebyśmy wzięli łopaty, szli do walki jak piechota i umierali – opisywał.
Opowiadał także o ogromnych startach, jakie ponosi armia – Nasza trzecia kompania piechoty składa się w 95 proc. z ochotników, ponieważ wszyscy pozostali ludzie nie żyją lub są ranni. Z piechoty właściwie w ogóle nic już nie zostało. Poza tym ciągle dochodzi do omyłkowych ataków na własne pozycje. Zawodzi łączność – żalił się.
Nie cofać się!
Niecały miesiąc temu SBU upubliczniła rozmowę żołnierza ze swoim ojcem. Sołdat, który wraz ze swoim oddziałem próbuje przetrwać w obwodzie charkowskim, ma mówić do ojca – Oni stoją, ostrzeliwują ich, a dowódca pułku: Nie cofać się! A sam gdzieś na kanapie sobie siedzi, pewnie popija! – stwierdza. Oburzony ojciec ma odpowiadać, by ten nie ryzykował życiem i “odmawiał”.
Kilka dni temu opublikowano rozmowę podczas której żołnierz opisuje, że jeden z jego kompanów był gotowy wysadzić siebie i generała granatem, bo ten chciał siłą zmusić żołnierzy do walki.
Zaczął wymachiwać lufą, strzelać. “Ja was załatwię, jeśli tam nie pojedziecie!”. I to wszystko. Na to młody chłopak: “Idź, spadaj!”. Kur***, wyciągnął granat, mówi: “Chodź, zastrzel mnie! Razem się tu wysadzimy”.
Źródło: PAP.pl, RadioZet.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
