Dlaczego drożeje?
Dlaczego jednak bitcoin właśnie teraz ma swoje kolejne 15 minut? To proste. Fed, bank centralny USA, i Europejski Bank Centralny (ale też Narodowy Bank Polski) włączyły drukarki. Poprzez niskie stropy procentowe i ingerencję w rynki emitują nowe banknoty i monety. Efekt? Rosnąca inflacja, która do tego może eksplodować, gdy tylko sytuacja na rynkach się uspokoi i konsumenci ruszą tłumnie do centrów handlowych.
Dla wielu inwestorów bitcoin jest w takich okolicznościach czymś takim jak złoto, tzw. bezpieczną przystanią. Nie da się go dodrukować zgodnie z kaprysem rządzących. W efekcie część z nich skupuje kryptowalutę jako zabezpieczenie na czas kryzysu.
Do tego dochodzą wzmocnione fundamenty bitcoina. PayPal umożliwia już konsumentom z USA dokonywanie zakupów właśnie za pomocą kryptowaluty, a do tego zainwestowało w nią kilka spółek z Wall Street np. Square czy Microstrategy.
Czy Polacy także zaczną skupować bitcoiny? Właśnie dowiedzieliśmy się, że NBP w 1. kw. 2021 r. ma jeszcze obniżyć stopy procentowe. Trzymanie środków na lokatach staje się równoznaczne z traceniem pieniędzy, bowiem inflacja nadal rośnie. Bitcoin zaś drożeje. W marcu kosztował. ok. 3500 USD. Dziś ponad 28 000 USD, czyli… ponad 100 000 zł!
Polityka monetarna wymyka się politykom z rąk. Wkraczamy powoli w kryzys, jakiego świat nie widział od blisko wieku. Jak wpłynie na bitcoina? Jak na razie niesamowicie go wzmacnia…
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU
