Zgodnie z nowym sondażem, gdyby wybory do Sejmu odbyły się teraz, PiS nie mogłoby w ich konsekwencji rządzić samodzielnie. Wynika to z badania opinii publicznej Estymatora dla portalu Do Rzeczy.pl.
Estymator chciał się dowiedzieć, na kogo Polacy oddaliby głosy w wyborach. Okazuje się, że Prawo i Sprawiedliwość traci w oczach obywateli i obecnie nie mogłoby już rządzić samodzielnie.
PiS nadal liderem, ale z malejącym poparciem
Na PiS chciałoby obecnie głosować 41,9 proc. respondentów. Przeliczając to na miejsca w Sejmie daje to 226 posłów. Jak łatwo policzyć, oznacza to, że partia straciłaby samodzielną większość. To też wynik niższy o aż 3,9 pkt proc. w porównaniu do ostatniego badania Estymatora, które przeprowadzano niedawno, bo w dniach 14 i 15 maja.
Drugie miejsce nadal zajmuje Koalicja Obywatelska (KO). I to ona zyskuje w oczach wyborców najmocniej, bo o aż 8,8 proc. Cieszy się poparciem na poziomie 26,1 proc. W takim układzie KO miałaby w Sejmie 123 mandaty.
Podium domyka Koalicja Polska. Na nią chce głosować 11,9 proc. respondentów (-2,2 pkt proc.). Daje to niezły wynik 55 mandatów, czyli aż 25 posłów więcej, niż obecnie.
Poza podium
Lewica traci z kolei 1,2 proc. poparcia. Na nią planowałoby oddać głos 11,6 proc. badanych. W efekcie w Sejmie mielibyśmy 45 parlamentarzystów koalicji SLD, Wiosny i Razem. To jednak aż o 4 mniej, niż w wyborach z 13 października 2019 roku.
Konfederacja uzyskała z kolei wynik 6,6 proc. (-2,3 pkt proc.). “Z takim wynikiem konfederaci mieliby w Sejmie 10 miejsc, czyli o jedno mniej, niż obecnie. Inną partię wskazało w badaniu 1,9 proc. respondentów. Tutaj odsetek wzrósł o 0,8 pkt proc.” – czytamy na portalu dorzeczy.pl
W powyborczych układankach wiele zależałoby więc od Konfederacji…
Badanie przeprowadzono w dniach 21-22 maja 2020 r. na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1100 dorosłych osób metodą wspomaganych komputerowo wywiadów telefonicznych CATI. W prezentowanych wynikach uwzględniono wyłącznie osoby, które zadeklarowały, że będą głosować i określiły na jaką partię (w wyborach do Sejmu) będą głosować. Szacowana frekwencja wyborcza wyniosłaby 60 proc. (+11 pp w stosunku do badania z 14-15 maja).
Zdjęcie: Verconer/Shutterstock, ,źródło: DoRzeczy.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU