W zeszłym tygodniu pojawiły się informacje, że w Sejmie nie ma złożonego przez Łukasza Mejzę wniosku o urlop. Do końca stycznia takiego podania nie będzie.
Łukasz Mejza zapowiedział odpoczynek od obowiązków w ministerstwie i na sali sejmowej. Miał się “zawiesić” poprzez złożenie odpowiednich wniosków o urlop. Jak informowała w zeszłym tygodniu Wirtualna Polska, w Sejmie nikt takiego podania nie widział – W oficjalnym obiegu dokumentów nie ma żadnego śladu po wniosku Łukasza Mejzy. To oznacza, że poseł albo go w ogóle nie złożył, albo postanowił wysłać pocztą, a przesyłka jeszcze nie dotarła – pisał portal. W piątek Łukasz Mejza uczestniczył w głosowaniach nad budżetem i “lex TVN”.
Mejza nie pójdzie na urlop
Czemu Łukasz Mjeza nie poszedł na urlop? Wyjaśnia to dzisiaj Wprost.pl. Według informacji portalu, wiceminister sportu jest teraz bardzo potrzebny Prawu i Sprawiedliwości i nie będzie żadnego urlopu do końca stycznia. Chodzi o przegłosowaną ustawę budżetową, która teraz powędruje do Senatu, a ten zapewne naniesie na nią poprawki, które trzeba będzie odrzucić w ponownym głosowaniu w Sejmie.
Senat ma miesiąc na zajęcie się ustawą budżetową. Jej powrót oraz głosowanie jest spodziewane właśnie pod koniec stycznia – Do tych głosowań nie możemy stracić ani jednego głosu, zatem do końca stycznia nie ma i nie będzie żadnych żądań wobec Mejzy. Nawet, jeżeli jacyś posłowie będą generować skandale, to i tak nic im się nie stanie przed głosowaniem budżetowym – mówi rozmówca Wprost.pl
Paweł Kukiz
W tej układance jest jeszcze Paweł Kukiz. Muzyk w wywiadzie dla “Faktu” postawił Jarosławowi Kaczyńskiemu ultimatum – Ja głosując wspólnie z partią, która ten rząd powołała, w jakiś sposób, pośrednio, firmuję pana Mejzę. Ja się na to nie zgodzę i koniec – grzmiał. Dodał, że jeżeli sprawy nie zostaną wyjaśnione do końca roku, to on od nowego roku “zawiesza swoje głosowania z PiS-em”.
W Prawie i Sprawiedliwości liczą na wyrozumiałość Pawła Kukiza – Kukiz jest zdenerwowany, bo zapowiedział, że od nowego roku nie będzie głosował z nami, jeżeli Mejza pozostanie na stanowisku. Ale on chyba nie rozumie, że taka jest polityka. Najważniejsza ustawa w roku, czyli budżet, musi zostać uchwalona – mówi polityk PiS w rozmowie z Wprost.pl. Tak więc zapowiada się test, zarówno dla Zjednoczonej Prawicy, jak i dla Pawła Kukiza.
Źródło: Wprost.pl
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU