Delegacja komisji UE do spraw Pegasusa była przez parę dni goszczona przez Sejm i Senat. W tym czasie rozmawiała z przedstawicielami NIK, pokrzywdzonymi politykami, dziennikarzami i prawnikami oraz dr. hab. Adamem Bondarem, byłym rzecznikiem praw obywatelskich. Zaproszeni także przez nią Zbigniew Ziobro i Mariusz Kamiński nie zgodzili się na debatę.
Wraca temat Pegasusa
O Pegasusie było ostatnio ciszej. Teraz jednak temat wraca.
Łukasz Kohut, eurodeputowany Nowej Lewicy, członek komisji śledczej w PE ds. zbadania stosowania oprogramowania Pegasus i nielegalnej inwigilacji, uważa, że słynnym szpiegowskim programem inwigilowano w Polsce nie tylko polityków. Wtórowała mu Sophie in ’t Veld, członkini komisji, która powiedziała, że system ogólnie działał przeciwko obywatelom.
Co oczywiste, przedstawiciel PiS, Dominik Tarczyński, także członek delegacji, bronił swojego obozu. – Komisja nie ma uprawnień śledczych i zajmuje się użyciem Pegasusa w UE, a nie tylko w Polsce. 14 państw w samej tylko UE używało Pegasusa, a przecież jeszcze korzystano z niego w Maroku czy Indiach – mówił.
A ile kosztowała inwigilacja Krzysztofa Brejzy?
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU