Rada Polityki Pieniężnej kontynuuje politykę podnoszenia stóp procentowych. Decyzję ogłosił jej szef i zarazem prezes NBP Adam Glapiński. Przy okazji wspomniał o “polskim cudzie gospodarczym”, co spotkało się z ostrą krytyką opozycji.
RPP podnosi stopy proc.
Jak dowiadujemy się z komunikatu banku centralnego, stopa referencyjna została podniesiona o 75 pkt. bazowych, do 1,25 proc. Stopa lombardowa wzrosła o 75 pkt. bazowych, do 1,75 proc. Stopa depozytowa została podniesiona również o 75 pkt bazowych i wynosi 0,75 proc. Stopa redyskonta weksli została ustalona na 1,3 proc., a stopa dyskonta weksli na 1,35 proc.
Decyzja ta oznacza kłopoty dla osób, które spłacają kredyty (zwłaszcza hipoteczne). Jednocześnie należy zauważyć, że RPP nie ma wielkiego wyboru. W tle w niebezpieczny sposób rośnie inflacja. Rada wybrała z pozoru najprostszy model walki z rosnącymi cenami – podnoszenie stóp procentowych.
O co dokładnie chodzi? Inflacja rośnie dziś z wielu powodów. Jednym z nich jest dostęp do tanich kredytów, co jest wynikiem niemal zerowych stóp proc., jakie obowiązywały w Polsce od początku pandemii COVID-19. Władze chcą teraz stłumić częściowo obieg pieniądza w obiegu, co także sprzyja inflacji. By to osiągnąć podnoszą stopy proc. (w praktyce sprawi to, że kredyty staną się mniej opłacalne, więc wspomniany obieg pieniądza powinien spaść, co może przyczynić się do spadku inflacji). Jak pokazuje praktyka (np. w innych krajach regionu), niekoniecznie tak się stanie. Możliwe więc, że czeka nas cała seria podwyżek stóp.
Warto dodać, że stopy proc. powinny być na podobnym poziomie co inflacja (przypomnijmy: ok. 6 proc.). To, że jest inaczej, jest kwestią zapewne polityczną.
Mimo nieciekawej sytuacji gospodarczej Adam Glapiński próbował przekonywać w czasie konferencji prasowej, że “sytuacja w Polsce jest dobra” a “polski rozwój gospodarczy jest powszechnie na świecie uznawany za cud gospodarczy”.
Czytasz nas? Podobają Ci się zamieszczane przez nas treści?
Wesprzyj nas swoją wpłatą.
Wpłacając pomagasz budować Crowd Media – wolne media, które patrzą władzy na ręce.
POLUB NAS NA FACEBOOKU